Która z Was musi (lub musiała) od początku ciąży leżeć plackiem w łóżku? Jak sobie z tym dajecie radę? justynapm1980 |
2008-10-07 17:11
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ja jestem w 6. tc i od kilku dni leżę i jem Duphaston. Nudno mi troche. Ale ciąża jest ważniejsza niż moje zajęcia...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2008-10-07 23:20:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
barwanka1
Ja też leżałam plackiem, jadłam duphaston i do tego strasznie mnie bolało podbrzusze. Wszystko minęło w trzecim miesiącu ale i tak musiałam polegiwac bo ciąża była zagrożona od początku do końca. Warto było !!! Uwierz mi! Teraz mój cudowny synuś śpi ślicznie w łóżeczku i nie wyobrażam sobie ,żeby go nie było. Też marudziłam i jęczałam,że mam DOŚC. Teraz myślę ,że dla niego mogłabym nawet leżec na rozżarzonych węglach całą ciąże. Życzę Ci wytrwałości i zdrówka, na pewno wszystko będzie dobrze i jak minie zagrożenie to będziesz mogła już chodzic. Uważaj na siebie!!!
(2008-10-08 09:53:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola83
Cześć ja też od 7tc jadłam duphaston i leżałam bo o mało nie straciłam tego skarba który nosze!Teraz już troche lepiej i prowadze w miare normalny tryb życia-zakupy,spacerek ze starszą pociechą,sprzątanie ale oczywiście też dużo odpoczywam.Pozostało mi jakieś niecałe 2miesiące i już nie mogę się doczekać.Życze cierpliwości i wszystkiego dobrego.

Podobne pytania