Wszelaki drób u mnie rządzi :)

Nigdy nie jadłam :P

dzika bym zjadla, ale sarna, jelen... bleeena sama mysl mi niedobrze;p a niby te zwierzeta na samych roslinkach a obrzydzenie nieziemskie;p jak to mówią świnia się cały rok nie myje a ją jemy :D

ja takeigo podejscia nie mam bo mam w rodzinie mysliwych:) zreszta sama kiedys patroszyłam dzika i jelenia  chodz z jeleniem nie było łatwo. Ale sama zabijac bym nie chciała

Uwielbiam bażanta - przepyszne mięso.

I lubię też zająca.

Sarenki nie próbowałam z wyboru - bo mam przed oczyma Bambi :D

A za dzikiem nie przepadam.

Dwa razy jadlam kielbe z dzika, pycha;);)

Nie lubi dziczyzny, dla mnie tylko kurczak :D

dziczyzna to bardzo zdrowe mięso w przeciwienstwie do fermowych kurczakow faszerowanych antybiotykami ....i rosnacymi w miesiac ....