Maly poobijany szogunek-jak z nim postepowac. akjam |
2013-07-07 20:12
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Moj Igus to szajbusek jakich malo,strasznie,strasznie ruchliwy,ciagle w biegu,i czesto zaliczajacy upadki,zwyczajnie boje sie o jego zdrowie :) jak biega na dworze to nie po trawie tylko ciagnie go na chodniki gdzie jak wyrznie to na kolana ,rece i zachacza broda lub czolem o beton,wiecznie obity ,juz jedna blizna na czole jest,i jeden siniak nie zdazy mu sie zagoic a juz nastepny.Jak radzic soebie z takim malym ludzikiem?Boje sie ze powybija sobie zeby wkoncu :( Tlumaczenie,przenoszenie na trawe i wracanie wiecznie uwagi nie pomaga...Co mozna zrobic?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2013-07-07 21:13:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa
Dziecko jest po prostu ciekawe świata, to chyba normalny etap. I jeszcze niestety jest zbyt małe by uczyć się na błędach.
(2013-07-07 22:20:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Mam takie samo dziecko, tyle ze na szczecie malo sie wywraca ale i tak sie boje ze gdzis wpadnie w koncu i uznalismy ze chyba kupimy sobie taka "smycz"...naprawde, moze to troche obciach, ale np. w DE widzialam caly zlobek przyczepiony do jednego sznurka na takich smyczach i maszerowali a nauczycieka prowadzila;)
Oczywiscie uzywalibysmy jej tylko gdy potrzeba np. jak teraz w gorach, gdzie ciagla pilnowalam zeby nie spadł skads...

Podobne pytania