Mam się martwić ? Rozwój dziecka 2 letniego. ewa1986 |
2014-01-29 13:35
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Marcel dziwnie się zachowuje ostatnio. Nie potrafi się zabawić dłużej niż minutę lub kilka minut. Jedyną zabawą, która go zatrzyma na dłuższą chwilę jest układanie samochodów w równiutkim rządku, albo zrzucanie ich z zjeżdżalni (poduszek). Rysowaniem interesuje się przez minutę, układaniem klocków również. Żadne zabawy go nie interesują. W dodatku wczoraj zauważyłam, że ma chyba zbyt krótką pamięć. Zostawia gdzieś coś i po kilku minutach tego szuka. Dzisiaj np. bawił się przy śniadaniu samochodem. Położył go na poręczy od fotela za sobą, a po minucie zaczął go szukać dookoła. Złościł się, że samochodu nie ma. Dopiero gdy pokazałam usiadł spowrotem do jedzenia. Do tego ma problemy z mową nie mówi jeszcze nic dosłownie. Jedyne jakieś tata, mama, baba i to nie zawsze. Zaczynam się stresować.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2014-01-29 13:55:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
a byłas u neurologa? może warto pójśc by rozwiac wszelkie obawy.
Mój brat w wieku 2 lat mniej więcej jakby cofnął się w rozoju, tez go rpzestały interesować zabawki, długo potrafił się zając tylko takimi dziwnymi czynnościami jak kręceni eprzedmiotu, tobił to w kólko, przestał praktycznie mówić - okazał się, że to autyzm - nie chcę Cię straszyć, ale może warto to sprawdzić - dużo się teraz denerwujesz, a lekarz moze stwierdzi ze to normalne i będzies zmiaął spokój. Każde dziecko jest inne przeciez .
(2014-01-29 15:48:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka
Taki etap w życiu dziecka, moja obecnie 6 latka miała podobnie. Nic jej nie interesowało, kazda zabawke, jakiekolwiek zajecie miala na zaledwie kilka minut. A z ta pamiecia, wiesz co Ewka ona miala takie "jazdy", ze cos lezalo w zasiegu jej wzroku, na stoliku, ona doskonale to widziala a udawala, ze nie widz tego i tego nie ma. To samo z szukaniem czegos, polozyla lalke na lozku a minute pozniej szukala jej po calym mieszkaniu. Przeszlo jej to po kilku miesiacach, a przed skonczeniem 3 lat potrafila juz dluzej zainteresowac sie zabawkami. A jesli chodzi o mowe i zasob slownictwa to sie nie martw, syn mojej znajomej mowil w miare plynnie zdaniami jak mial 3 lata. On Ci moze dzis mowic tylko "mama, baba" a jutro mu sie cos odmieni i zacznie nawijac Ci jak Hanka Bielicka :)
dokladnie, z tą mową. blizniaki brata mojego meza zaczely cokolwiek poza mama i baba mowic jak skonczyly 3 lata. juz bylo chodzenie po lekarzach, bo nie mowia. a one z dnia na dzien zaczely nawijac jak katarynki, pelnymi zdaniami. wiec tym bym sie nie martwila. co do reszty sie nie wypowiem, bo nie mam doswiadczenia... ale pewnie sie okaze ze taki etap. dzieci sa dziwne ;) a jak bardzo sie martwisz zawsze mozesz spytac chocby pediatry, tak na poczatek.
(2014-01-29 21:55:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Nie martwiłabym się, tacy są chłopcy;) Teoretycznie 2-latek powinien mówić zdania 3-wyrazowe, ale wiem że są dzieci które mają prawie 3 lata i mało mówią, a znam przypadki 2-latków które nic nie mówiły i nagle z dnia na dzień jakiś przełom, i zaczęły mówić praktycznie wszystko.
Uszy do góry:) ale jeśli masz obawy, możesz porozmawiać z pediatrą, ew. wybrać się do logopedy.

Podobne pytania