Mam ważne pytanie na temat brania aviomarinu w czasie ciąży. dajmibuuuziskarbie |
2012-03-03 15:00
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy któraś z was będąc w ciąży wyjeżdżała i brała w tym czasie aviomarin? Bo nie mogę nic na ten temat znaleźć.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2012-03-03 15:06:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Nie wolno brac aviomarinu w ciązy. Jeżeli masz chorobe lokomocyjną to polecam Ci Lokomotive, bo to nic innego jak sproskzowany imbir, ale jest skuteczny i bezpieczny. No i nie czujesz się po nim jakby ktoś Ci w głowę kijem przywalił.
(2012-03-03 15:09:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dajmibuuuziskarbie
Nie wolno brac aviomarinu w ciązy. Jeżeli masz chorobe lokomocyjną to polecam Ci Lokomotive, bo to nic innego jak sproskzowany imbir, ale jest skuteczny i bezpieczny. No i nie czujesz się po nim jakby ktoś Ci w głowę kijem przywalił.
brałaś będąc w ciąży Lokomotive? I jest lepszy niż aviomarin? Bo ja przed ciążą aviomarin brałam i byłam strasznie zmęczona i senna po nim.
(2012-03-03 15:35:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Różnica między aviomarinem a lokomotivem jest taka, że ten pierwszy działa na błędnik, dlatego jest się takim ospałym, pólprzytomnym, natomiast lokomotive działa tylko na żołądek i powstrzymuje przed wymiotami. Brałam lokomotive w ciązy bo to tylko imbir. A jeśli nie chcesz brać nic, to po prsotu usiądź tak żeby widzieć przed sobą drogę. Wtedy błednik Ci nie zwariuje. Ja zawsze siadam z przodu smaochodu, autobusu tez, nie czytam w czasie jazdy, nie patrzę przez boczne okno, tylko patrzę przed siebie na drogę. To działa, dlatego że błednik działa wtedy normlanie.
(2012-03-03 20:03:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martusia27
JA też odradzam.MOja ginka powiedziała mi jak byłam w ciązy że absolutnie nie brać żadnych "aviomarinów i lokomotivow"i wogóle że nie chce słyszeć że w ciązy wybieram się w jakąs długą podróż jak mam chorobe lokomocyjną.Musiałam jendak pojechać,nie wziełam nic-dojechałąm jakośw jedną i w druga strone-było cięzko ale dałam rade.Teraz karmie i jak gdzies jade daleko to kupuje lizaki dla dzieci w aptece i jest ok-http://www.doz.pl/apteka/p49693-Lizak_Lizus_Auto_lagodzi_objawy_choroby_lokomocyjnej_50_szt
(2012-03-03 21:33:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Powtórzę się- lokomotive to sproszkowany imbir i mozna go zażywac. A pomysł lekarza, żeby przez 9 miesiecy nie ruszac się z domu to idiotyzm.
(2012-03-04 23:41:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martusia27
Powtórzę się- lokomotive to sproszkowany imbir i mozna go zażywac. A pomysł lekarza, żeby przez 9 miesiecy nie ruszac się z domu to idiotyzm.
Przez 9miesięcy nie podróżować daleko a nie żeby się z domu nie ruszać.....
(2012-03-05 22:09:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Powtórzę się- lokomotive to sproszkowany imbir i mozna go zażywac. A pomysł lekarza, żeby przez 9 miesiecy nie ruszac się z domu to idiotyzm.
Przez 9miesięcy nie podróżować daleko a nie żeby się z domu nie ruszać.....
Tez bezsensu. Rozumiem podróz na inny kontynent, podbój Himalajów, ale zwykła podróż samochodem?!

Podobne pytania