Martwie się ...Ruchy maleństwa. luty2013 |
2012-09-04 19:35
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam. Ruchy dziecka czuje bardzo wyraźne od 2/3 tyg, bardzo się wierci, pare dni temu zmienił mi się grafik w pracy zdarza mi się pracować po godzinach, pn i śr 10h reszta po 6h do soboty. Praca biurowa, ale daje mi w kość po całym dniu. Kręgosłup, nogi itp Martwi mnie, że tak rzadko czuję ruchy, nawet jak wypoczywam w domu, a już w ogóle w pracy. Czy wy po ciężkim dniu też tak macie? Dziecko jest mniej aktywne? Wcześniej dużo bardziej i częściej czułam ruchy. Może ja świruje i nie potrzebnie się martwię...To moja druga ciąża, pierwszą straciłam w 21 tyg i może jestem za bardzo wyczulona...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2012-09-04 19:42:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88
raczej to nic takiego...tez bylabym wyczulona jesli mialabym taka stuacje jak Ty. Ale ja tyrknelabym do mojego gina tak dla spokoju ducha.
(2012-09-04 19:44:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1321
Może powinnaś zwolnic tempo i iśc na zwolnienie?? ja po poronieniu jak zaczęłam czuc się źle w pracy to poszlam na zwolnienie..., może zadzwoń do lekarza najlepiej zrobi Ci usg i będzie wiadomo...ciężko stwierdzic czy to po zmeczęniu a może tak byc, ale lepiej dmuchac na zimne...
(2012-09-04 19:55:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luty2013
Wizytę mam za tydzień, mam własną działalność i pracuję dodatkowo na umowę zlecenie, L4 w moim przypadku to skomplikowana sprawa rozmawiałam już z moją księgową, czarno to widzi...Wrzesień mam taki zawalony, październik będzie dużo lżejszy. Dwa lata temu mimo że od 3 miesiąca leżałam na tyłku nie udało się..Wszystko wtedy rzuciłam żeby utrzymać ciążę, teraz postanowiłam się z sobą nie patyczkować, nic nie zmieniać, bo i tak nie mam na nic wpływu..A dzięki pracy mniej się zamartwiam.
(2012-09-04 20:04:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1321
no to juz nie chcesz się ze sobą patyczkowac to nie wiem jak inaczej Ci można pomoc ja bym wsiadła lub chociaz zadz do gina nie czekała tyg, ale zrobisz jak uważasz...
(2012-09-04 20:10:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luty2013
Nie dostanę się i tak do mojej gin wraca 10go z urlopu, tel nie aktywny, w przychodni jest jeszcze jeden gin ale byłam tam na początku ciąży i więcej tam nie wrócę, stary zboczeniec, mruk, same badanie tyle bólu, a potem taki niesmak po wizycie..Trudne do opisania..Spróbuje się dostać na usg prywatnie tam gdzie miałam prenatalne w 14tyg, ale zobaczymy jutro czy mają wolny termin.

Podobne pytania