Natłuścić czy wysuszyć? djerba |
2010-10-09 22:28
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej dziewczyny,

Moja córeczka dostała jakiś tydzień temu krostek na buźce...najwięcej na policzkach i niestety nie wiem co to może być..Krosteczki i policzki są czerwone, nie zauważyłam, żeby podczas spacerów albo jak śpi znikały/robiły się jaśniejsze...
Mała jest na Nutramigenie od jakiś 3 miesięcy, ma obecnie 4,5..z tym, że nie była konkretna postawiona diagnoza, że może być to skaza...poprostu po takim samym wysypie krostek został przepisany Bebilon Pepti(nic nie pomogło) i Nutramigen..Stan ich poprawił się, ale nie wiem czy była to kwestia tego mleka, czy może poprostu zastosowanie jakiegoś kremu..Nie pamiętam już, bo naprawdę wiele ich stosowałam :(
Jedynie co mogę sama stwierdzić, to że nie jest to azs, bo mała nie drapie tego i nie jest jakoś specjalnie rozdrażniona.
Nie wiem co na to mogę zastosować...od dwóch dni stosuję okład z krochmalu i lekko przysypuję mąką ale to nic nie pomaga, policzki są w dalszym ciągu czerwone no i od tej mąki robią się powoli chropowate i suche..Naczytałam się wiele i widzę same sprzeczne opinie, niektórzy piszą, żeby taki wysyp/trądzik wysuszyć, inni żeby natłuścić...Co robić? ;] Natłuszczanie ponoć nie jest dobre bo zamyka pory i uniemożliwa skórze oddychanie, natomiast wysuszenie wkońcu może spowodować skórę suchą jak trociny :]
Macie może jakiś pomysł na to? Najlepiej zostawiłabym to jak jest, nie używając żadnych maści i innych specyfików czyli zwykłą przegotowaną wodę...ale czy taka woda też przypadkiem nie wysusza?
Ja zwariowałam, może Wy spojrzycie na to "Trzeźwym okiem" :]

TAGI

krostki

  

lekarz

  

niemowle

  

słońce

  

8

Odpowiedzi

(2010-10-09 22:42:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234
Po pierwsze z tego co piszesz, to niepotrzebnie dziecko dostaje hydrolizat, skoro dolegliwości nie ustąpiły... ci lekarze w PL wszystko podpinają pod skazę białkową... niezrozumiałe zupełnie...
Po drugie być może to wysypka od jakiegoś kosmetyku bądź proszku do prania/ płynu do płukania.
U mojego synka stwierdzono Egzemę z łagodnym przebiegem. Poradzę ci to co powiedział mi lekarz, kiedy mój syn w wieku 6 tygodniu miał podobną wysypkę:
-Ograniczyć używanie kosmetyków do emolium do kąpieli, i coś na bazie parafiny do smarowania.
-Nie przegrzewać mieszkania, jak najczęściej wietrzyć.
-Kąpać rzadziej przez jakiś czas.
I nikt nie kazał zmienić mi mleka, czy nie podawać białka.
Mały tylko kilka razy miał to w postaci swędzącej, kiedy było za ciepło w domu.
(2010-10-09 22:57:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
djerba
agi : Niestety wszyscy lekarze podpinają pod skazę białkową wszelkie krosty w pierwszych tygodniach życia..
Jeśli chodzi o proszki, nie zmieniałam (jelp) od urodzenia, mieszkanie jest oczywiście wietrzone..aż zamarzam czasami ;) ale nie chcę jej przegrzewać..Ogólnie malutką ubieram lekko, czasami mnie matka i inni wkurzają, dziwiąc się, że jest tak cienko ubrana..więc poprostu nie wiem :(:(
Piszesz żeby kąpać w emoliach, kąpałam cały czas w olejku emolium, przerobiłam też mustele i oilatum...i nic...Tutaj ogólnie chodzi mi o buźkę, bo ciałko ma ok..czasami tylko jej jakieś krostki pod szyjką wychodzą, ale to wiem, że może być potówka... ;/
(2010-10-09 22:59:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
djerba
Aha, i maść na bazie parafiny, wazeliny i tym podobnych miałam już i niestety skóra wcale po tym nie wygląda dobrze..bardziej się zaczerwienia :(
Chyba mam jakiś ciężki przypadek ;]
(2010-10-10 01:04:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234
hmmm:( to szkoda maluszka, bo pewnie też to odczuwa, może jednak odstaw wszystko, przemywaj tylko przegotowaną wodą, nie powinna wysuszyć jakoś strasznie i zero kosmetyków, może to pomoże:)
(2010-10-10 01:20:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234
Hmmm poprawię moją poprzednią odpowiedź bo teraz to przemyślałam, ja nie byłabym taka pewna, że to nie jest AZS, ta choroba ma różny przebieg, czasem tak łagodny, bez żadnego swędzenia, tylko są to czerwonawe wypryski z zaczerwienioną skórą wokół nich, które jak w przypadku mojego synka zamieniały się w takie chropowate, suche ślady.
Ja jestem w UK i używam kremu Doublebase, nie tyle natłuszcza, co tworzy powłokę ochronną zapobiegającą wysuszeniu. Nie można tego zasuszyć, bo skórka popęka i będą ranki. Lepiej już natłuścić.
Wiem co przechodzisz, bo mi też serce pękało jak patrzyłam na buźkę synka:(
(2010-10-10 08:10:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
hej, ja mam azs i moj synek tez odziedziczony po mnie, tez pije hydrolizat (bebilon pepti), z tego co piszesz to faktycznie nie wyglada to na azs, ja i synek mamy zmiany skorne a nie krostki, mojemu synkowi na potoeki i rozne wysypki zawsze pomaga plyn do kapieli emolium, jednak ja bym zabrala malą do alergologa moze by cos wiecej powiedzial, moze jakies badania zrobil
(2010-10-10 08:22:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
djerba
Dziewczyny idę 20go do dermatologa, ale powiedzcie czy do tego czasu mogę smarować bepanthenem i tą wodą przemywać?
Ja w domu to mam już całą aptekę, narazie chcę się wstrzymać z kupowaniem nowych kremów ;] myslicie, że ten jest na tyle łagodny, że nie podrażni?
Wogóle ostatnim razem jak byłam u pediatry, ona mi powiedziała, że nie wie co to jest i zamiast leków powiedziała aby kupić macierzankę, zrobić napar i przemywać...Ja nie poznałam twarzy malutkiej!!!! Taka była po tym czerwona i wyglądała jak poparzona..odrazu to cholesrtwo wyrzuciłam.

Zastanawiałam się też nad pewnym faktem...ja jestem alergikiem na sierść niektórzych zwierząt, pyłki itp..ale nie zażywam żadnych leków, poprostu staram się nie mieć styczności z alergenami...a mój mąż (czarnoskóry) ma wybitnie suchą skórę..Oczywiście tylko u nas w Europie..u siebie w wilgotnym klimacie jest idealna..Może poprzez to połączenie nasza córeczka podłapała trochę ode mnie od niego i mamy teraz takie cuś ;]
(2010-10-10 12:03:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
Moj maly mial podobne problemy. Znkinely w momencie, gdy wszystkie kosmetyki, jakie mielismy, zamienilam na bezzapachowe, bez perfum. Buzke smarowalam kremem Panthenol bezperfumowany. Ginelo w oczach wszystko. A maly na prawde wygladal juz drastycznie. Zaczelo sie zlewac, jak jakis liszaj. Zaognione to bylo, ale maly nie drapal. Jak wysuszalam, to byla tarka - jak u Was. Dopiero kosmetyki bez perfum. Reszta cialka tez byla ok, tylko przy ramionku mial jeszcze maly placuszek. Teraz ma ponad 8 miesiecy i nie jest juz taki wrazliwy na szczescie :)

Podobne pytania