Nie na temat klaudiulek |
2012-01-18 20:06
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej dziewczyny,byl dzis u mnie ksiadz na kolendzie izaczal mi gadac ze nie mam koscielnego itp i z tego wszystkiego zapomnialam mu dac kase Co laska. Skaplam sie jak juz poszedl. A wyszedl troche wsciekly, chyba z tego powodu. Mialyscie kiedys taka sytuacje ze zapomnialyscie dac kase ksiedzowi?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2012-01-18 20:08:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabela8401
nauczy się nie wtrącać nosa w nie swoje sprawy :)
(2012-01-18 20:15:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabbela
Mi się kiedyś zdarzyło...to był proboszcz i nie wyglądał na wściekłego,dorwałam go trochę później jak wychodził z innego mieszkania i mu kopertę dałam...ale tak przy okazji,ja też miałam wczoraj kolędę i się bardzo pozytywnie zdziwiłam,bo ksiądz wiedząc o moim stanie(że niedługo urodzę) nie chciał przyjąć koperty,mówił,żeby zostawić dla dziecka,mąż musiał ją mu po prostu wcisnął...naprawdę pozytywne zdziwienie,w życiu bym się nie spodziewała(ale może dlatego,że młody dość był,to jeszcze miał żarliwą wiarę w ideę)...
(2012-01-18 20:23:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dycia183
Ja specjalnie mu nie dalam kasy,księzom sie bardzooo dobrze powodzi, nie bede im jeszcze dokladac...
(2012-01-18 20:47:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klaudiulek
Ja juz nie dogonilam, bo mieszkam na samej gorze i bylo to ost mieszkanie ktore odwiedzil. A rok temu byl inny ksiadz i nie chcial wziasc kasy, musielismy mu wcisnac..
(2012-01-18 21:04:15 - edytowano 2012-01-18 21:09:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88
Ja mam super ksiedza z prawdziwego zdarzenia- nigdy nie bierze kasy od biedniejszych i wcisnac też mu sie nie da. Poczestuje sie ciastem, herbatką i tyle. Sam sie już pytał mamy będąc na kolendzie o to czy bedziemy chciały z siostrą ochrzcić dzieci.. w sensie że nie będzie problemu- obie bez ślubu. Nie robił żadnych przytyków itp.

A za kase której nie dałaś ksiedzu kup coś synkowi i tyle. Tak jak iza pisała.. ma za swoje:)
(2012-01-19 08:39:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shatinena
ja prawie co niedziele daje na mszy w kosciele kase.... jeszcze tego by brakowalo zebym na koledzie dawala... zreszta nasz ksiadz od mlodych pieniedyz nie bierze

Podobne pytania