POMÓŻCIE KOBITKI picia83 |
2012-03-12 17:17
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam dziewczyny, mam takie pytanko ....? Moja córeczka na 5,5miesiaca ,mając 3miesiące dowiedzieliśmy się że ma skaze białkową :( ,chcialam zapytać czy któraś ma też taki problem? Jak to wygląda z jedzeniem,bo teraz zaczynam już jej dawać deserki,obiadki, kaszki .... Czy to z czasem mija,czy podawać jej coś na mleku by prowokować organizm ?/? pomóżcie pozdrawiam

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2012-03-12 17:28:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cricket92
Mój mały ma skazę białkową od 3 miesiąca. Dostaje Bebilon Pepti, je już różne dania z mięsem ale niestety tylko słoiczkowe. Czy minie to nie wiem. My podajemy małemu lekarstwo które ma go "wyleczyć" ale ja bym jednak nie prowokowała organizmu. Nie wiadomo jak może na to zareagować.
(2012-03-12 18:58:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia79
Moi chłopcy mieli skazę białkową od urodzenia do ok 3 lat.Nie podawałam na początku żadnych produktów mlecznych bo nawet karmiąc piersią jak zjadłam np troszkę sera białego to wywoływało biegunkę,ale po ukończeniu 2 lat zaczęłam powoli wprowadzać im nabiał.Tylko że na początku w naprawdę małych ilościach(np.pól łyżeczki serka jednego dnia i jak nic się nie działo to na drugi dzień całą łyżeczkę itd.)i w końcu z tego wyrośli.Warto przyzwyczajać powoli organizm dziecka do nabiału tylko nie za wcześnie i stopniowo.U 5,5 miesięcznego maluszka raczej bym nie ryzykowała.

Podobne pytania