Pies - staffordshire bull terrier. siwa891 |
2015-08-22 23:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy ktoras z was posiada takiego milusinskiego bdz zna kogos kto takiego psa ma? Jak sie zachowuja te czworogi z dziecmi ?:)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2015-08-23 12:13:21 - edytowano 2015-08-23 12:16:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
najdzela
Miałam taką znajomą która ma takiego psa. Jej brat kupił gdy miałyśmy ok 14 lat. Często do niej chodziłam ale z czasem coraz rzadziej albo tylko wtedy gdy był zamknięty. Zmienił się diametralnie. Teraz nikt oprócz jej brata nie wejdzie na podwórko gdy jest wypuszczony. Sądze że to głownie wynik zaniedbania z ich strony. Gdyby go szkolili i miałby on kontakt z innymi ludzmi teraz by nie musieli go zamykać. Psy te mają dużą siłe. Może niechcący zrobić krzywdę ale wszystko też zależy od charakteru psa.
(2015-08-23 21:24:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katharsis85
Ja mam dwa psy w typie TTB: młodziutką bulterirkę i staruszka amstafa.
Jeśli nie mialas wcześniej do czynienia z psami w ogóle, to nie polecam. Psy tego typu od początku trzeba dobrze prowadzić. Są bardzo wymagające, przede wszystkim wymagają dużo ruchu, bo inaczej niszczą.
Wychowywanie małego psa i małego dziecka ( w miom wypadku 3 latka) to niezle wyzwanie. Na początek było bardzo ciężko, bo pies ekscytował się i szalał z każdym okrzykiem radości dziecka, przy każdym gwałtowniejszym ruchu. Trzeba było psa przyzwyczaić do tego że dziecko biega po domu, hałasuje i zachowuje się zupełnie inaczej niż dorosły człowiek. Psa trzeba było też przyzwyczaić do grających zabawek bo na początku dostawała od nich szału.
Bulka jest u nas już 9 m-cy i teraz ona i Lena super się doigadują. Lena może zrobić niemal wszystko z psem: czesz go, bada, przytulają się. Jak L się przewrocie, zaplecze to pies jest zaraz przy niej i ją pociesza.
Inną sprawa jeszcze jest taka, że przy psue tego typu trzeba uważać, na to by przy zabawie nie zrobił dziecku krzywdy (np. Nie pociągnął), bo jednak maja dużo siły.

Co do amstafa, ma już 15 lat, juz nie słyszy i w związku z tym że jest staruszkiem nie specjalnie toleruje Lenę. No ale był wychowany bez dzieci. Jak L była mała to pilnował wózka i na spacerach nie odstępował jej na krok. Teraz jak L ma 3 lata i jest jej wszędzie pełno, pies już nie nadąrza i się denerwuje w jej obecności. Całe szczęście nie przebywają że sobą non stop, bo amstafa mieszka z babcią piętro niżej.
(2015-08-23 23:18:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
siwa891
Mialam w dwa psy w swoim zyciu, jednego 16 lat, drugiego 3 i musialam wyjechac do Anglii wiec zostal u babci. Wiem co znaczy miec psa i sztuka to ulozyc go. Chce wziac takiego staffa jak bedziemy mieli dom w nastepnym roku i jestem gotowa na wiele poswiecen ku temu.
Bardzo dziekuje za odpowiedz :)

Podobne pytania