Pilne. Dolargan w czasie porodu, jaka była reakcja Twojego organizmu? goraleczka |
2015-05-20 21:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

nie miałam znieczulenia żadnego, teraz tez sie nie nastawiam na nic, ale tak tylko pytam o inne opinie, bo koleżanka mi wczoraj powiedziała, że dostała Dolargan i poczuła się jak po narkotyku. Nam na szkole rodzenia mówiono, że źle wpływa na dziecko, że może mieć słabszy odruch ssania piersi. Kumpela miała szczęście bo tuż po podaniu Dolarganu nie minęło kilka minut i urodziła, więc może nie zdążył jeszcze negatywnie wpłynąć na dziecko.

Jak się czułyście? Zmniejszył się ból? Kiedy dostałyście ? Pod koniec porodu?Czy z dzieckiem było ok?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2015-05-21 08:07:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88
ja czułam się jak pijaczka + narkomanka,gadałam bez sensu po czym zasnęłam na 15 min i ból wrócił. Dostałam go ok godz 17-18 cc zrobili mi o 21.
(2015-05-21 08:43:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zaklinka170
Ja dostałam podczas pierwszego porodu. O nic nie prosiłam, ale byłam na skraju wyczerpania, położna przyszła, coś wstrzyknęła (potem wyczytałam w książeczce zdrowia małego, że to był dolargan), ale na ból nie pomogło ani trochę za to wymiotowałam dalej jak widziałam. Faktycznie czułam się dziwnie. Dostałam na dobrych kilka godzin przed porodem. Małemu nic nie było, ssał pięknie
(2015-05-21 09:15:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Nie polecam , kolezanki sym mial po tym problem z oddychanim , naprawde lepsze jest zzo bo nie przenika do krwi ....
(2015-05-21 11:27:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
Gdybym przed porodem wiedziała jakie działanie na mnie i na dziecko ma dolargan to w życiu bym się na niego nie zgodziła. Podali mi go przy 6 cm. nie informując co to i jaki ma wpływ. Traciłam po nim przytomność, byłam bardzo skołowana, kręciło mi się w głowie. Ból czułam bardzo dobrze, wszystko słyszałam bardzo dobrze ale nie byłam w stanie nic zrobić. Syn faktycznie dostał mniej punktów, był bardzo osłabiony i zmęczony. Nigdy więcej nie zgodzę się na podanie dolarganu - w końcu to narkotyk, pochodna morfiny.

Podobne pytania