Po porodzie nienawidzę swojej teściowej. ina |
2013-07-24 19:22
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam.Mam wielki problem-nie wiem czy z sobą czy z otoczeniem. Natomiast po urodzeniu dziecka (2miesiące temu) znienawidziłam swoją teściową. W czasie ciąży było nawet ok-dogadywałyśmy się itp. Ona wspominała że też by chciała jeszcze jedno dziecko(ma lat 39) i mam wrażenie, że mojego synka uważa za swoje dziecko. Nie mogę na to patrzeć jak bierze go na ręce. Gdy chcę spędzić chwilę wolną z rodziną sam na sam to zawsze się musi "wpieprzyć". Najgorsze jest to, że nie potrafię powiedzieć o moim problemie partnerowi. Ja chodzę i płacze po kontach a on nie wie z jakiego powodu. Wychował się sam z mamą więc ona jest dla niego wszystkim. Ciągle chce go brać na spacery, wszędzie ze mną chodzić . Boję się tego, że mały się bardziej przyzwyczai do niej niż do mnie. Nie wiem co mam w tej sytuacji zrobić. Ciągle się kłócimy z partnerem o moje zachowanie. Jak mam z nim o tym porozmawiać że denerwuje mnie jego mama i nie chce by tak często przychodziła. ? POMOCY, PROSZĘ.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2013-07-24 19:30:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Jesli męczy Cie taka sytuacja to nie zmienisz nic jesli nie porozmawiasz z partnerem. Teraz to Ty i dziecko jestecie dla niego najblizsza rodzina wiec powinien zrozumiec i porozmawiac ze swoja mamą.
(2013-07-24 19:38:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malami85
Poza tym może On nawet nie dostrzega tego tak jak Ty. Może w jego oczach to wygląda tak, że zacieśniłyście więź. Ze mama będzie Ci pomagać, że nie będziesz sama, że Cię odciąży trochę. Uważam że z Nim powinnaś o tym porozmawiać. delikatnie. Zasugeruj, że chciała byś więcej intymności z dzieckiem. Że doceniasz mamy wkład pracy, ale że to czas, kiedy TY potrzebujesz dziecka dla siebie by się z Maleństwem związać bardziej.
(2013-07-24 19:51:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kmdm
mam to samo ale ja staram sie znalezc w tyum wszystkim plusy np ze jedzie ze mna wszedzi do lekarza itd mam chwile dla siebie kiedy ona jest i zaczełam akceptowac fakt ze tak juz bedzie przez kolejnych 18 lat i nic nie zmienie a nie chce przez reszte zycia sie kłocic bo jak sie pokłoce z nia to i moim i z cala reszta rodziny z ich strony a nie warto to jest vtrwoje dziecko i nie wazne ile czasu bedzie z nim spedzac on bedzie wiedział kto jest jego mama nei martw sie
(2013-07-24 20:45:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
rozmowa to wazna rzecz w zwiazku. napisz sobie co chcialabys mu powiedziec, taki list..poukladaj w glowie. i zacznij przy okazji jakiejs sytuacji.. dobrze ze babcia lubi zajmowac sie wnukiem,.a jesli masz tego dosc to nastepnym razem odmow po prostu gdy bedzie chciala jechAC GDZIES Z toba. powiedz ze sobie poradzisz i dziekujesz tak z usmiechem, zeby wiedizala ze doceniasz, ale ze zalatwisz to sama. wiem ze ciezkosie przelamac i ciezko odmawiac i rozmawiac. ale przyjdzie to z czasem:))nie warto sie zalamywac.
(2013-07-24 21:05:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia21
słuchaj ja mam to samo moze razem cos znajdziemy napisz do mnie na pw kurde tak sie nie da zyc! nie cierpie swojej tesciowej ani tescia

Podobne pytania