• żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Torba do szpitala

roxito|
vote-up

Dobra porada

Słaba porada

vote-down

Dzisiaj została dopięta już na ostatni guzik. Poniżej napiszę co do niej wsadziłam, jeśli uważacie, że czegoś tam brakuje, lub są rzeczy, bez których w szpitalu byście się nie obeszły to napiszcie proszę :)

 

Rzeczy do porodu:

- koszulka T-shirt

- szlafrok

- kapcie

- klapki pod prysznic

- woda niegazowana

 

Połóg/pobyt w szpitalu:

- podkłady Hartmann 5 sztuk

- podpaski poporodowe Hartmann 30 sztuk

- przybory toaletowe (w tym suszarka do włosów i wszelakie takie)

- 2 ręczniki

- koło dmuchane do siedzenia

- 2 koszule nocne

- dresy, spodenki, koszulka rozpinana (jeżeli tylko będę mogła zamierzam tak być ubrana w ciągu dnia)

- 2 biustonosze do karmienia

- biustonosz sportowy

- wkładki laktacyjne 30 sztuk, jednorazowe

- majtki siateczkowe wielorazowe Hartmann 5 sztuk

- ręczniki papierowe

- sztućce, talerzyk, kubeczek

- gaziki jałowe

- skarpetki

- majtki

- saszetki Tantum Rosa 4 sztuki

- jednorazowy kubek do rozpuszczenia Tantum Rosa

- osłonki na piersi

 

Dla dziecka:

- pieluchy jednorazowe Dada 27 sztuk

- cieplejsze ubranko na wypis

- chusteczki do pielęgnacji Dada

Szpital, w którym będę rodzić zapewnia kosmetyki i ubranka dla dziecka.

 

Dodatkowo:

- aparat fotograficzny

 

Dokumenty:

- dowód osobisty

- dowód ubezpieczenia

- karta ciąży

- oryginał badania grupy krwi oraz wszelkie inne badania

- historie chorób

 

 

Laktatora nie kupowałam, jak się okaże potrzebny to męża wyślę do apteki.

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.

(2012-11-21 17:38) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
liliannka

liliannka

dołączyłabym ciepłe skarpetki :) ja rodziłam w wielkich ocieplaczach hehe ( zmarźluch ze mnie )

(2012-11-21 20:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

roxito

Ciepłe skarpetki też są spakowane :) Niestety w szpitalu, w którym będę rodzić nie ma ubikacji w pokojach, więc z suszarką problemu nie będzie, a chcę czuć się komfortowo.

Nie wpadłam na pomysł zabrania lizaków. Kupię w sklepiku szpitalnym, coby ich nie zjeść przed porodem ;))

Ślicznie dziękuję.