Z dedykacją dla Kamili :)

Składniki:

mąka 2 szklanki

masło 0,5 z lodówki

jajka

cukier

cukier puder

śmietana

proszek do pieczenia

ser biały w wiaderku (naturalny) 1 kg

2 budynie waniliowe

cukier waniliowy x2

rodzynki (lub brzoskwinie z puszki) szklanka

mleko 2 szkl

olej pół szkl

Ciasto na spód:

Zimne masło z lodówki posiekać nożem i dołożyć resztę składników czyli 2 szklanki mąki, 1 całe jako i dwa żółtka (białko odłożyć do osobnej szklanki), ok 1/3 szklanki cukru pudru, 3 czubate łyżki śmietany, 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia. Wymieszać wszystko i zagnieść szybko, wstawic do lodówki, aży trochę stężało. Można to pominąć, ale po wyjęciu z lodówki będzie łatwiej rozprowadzić w blaszce. W tym czasie zaparzyć rodzynki (szklankę rodzynek zalać wrzątkiem chwilę poczekać i odcedzić), przygotować blaszkę, położyć papier do pieczenia.

Masa serowa:

4 żótka i dwa całe jajka utrzec mikserem z 1 szklanką pełną cukru (zwykłego), dodać: pół szklanki oleju, i zmiksować, dodać 1 kg twarogu, 2 cukry waniliowe, 2 budynie waniliowe (proszek) i chwilę miksować, dodać 2 szklanki mleka i chwilę miksować. Ta masa będzie raczej rzadka.

Wyjąć ciasto na spód z lodówki, rozwałkować/rozprowadzić w blaszce o standardowych wymiarach w miarę możliwości równomiernie i w miarę cienko. Wylać na niego masę serową i rozrzucić rodzynki równomiernie. Włożyc do rozgrzanego piekarnika na 175 stopni. aż pojawi się żółta warstwa na wierzchu, około 50 minut.

Po około 30 minutach przygotować pianę na wierzch. Ubić 6 pozostałych białek (najpierw chwilę same) i dodać 3 łyżki cukru pudru i ubić na sztywno. 7 minut przed wjęciem ciasta z piekarnika wyłożyć pianę na wierzch ciasta i rozprowadzić łyżką. Uważać by piana zbyt mocno nie zbrązowiała.

Smacznego!