• żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Czy dziecko rozwija się zbyt wolno, czyli dlaczego dwulatek powinien mówić?

katiuszka|
vote-up

Dobra porada

Słaba porada

vote-down

Dziecko kończące dwa latka powinno już mówić. Nie całymi zdaniami, nie płynnie i poprawnie, ale mówić. Według najnowszych zaleceń legopedów powinno to być około 300 różnych słów. Tymczasem wśród rodziców, jak również lekarzy rodzinnych, wciąż pokutuje przekonanie, że maluch "ma jeszcze czas"...

„Moja córeczka ma 2 latka i 4 miesiące. Nie mówi wiecej niż pojedyncze słowa. Kiedy chce, abym poszła z nią np. do kuchni, ciągnie za ręke, ale chodź powie dopiero, kiedy jej przypomnę, że należy powiedzieć. Jestem z nią zawsze sama w domu aż do wieczora, a na spacerach rzadko spotykamy inne dzieci. Nie wiem, czy mam się już martwić, czy wystarczy z nią więcej rozmawiać? Nie śpię po nocach przez to. Proszę o pomoc” (wpis z forum abcZdrowie).

Czy dziecko rozwija się zbyt wolno, czyli dlaczego dwulatek powinien mówić?

Dziecko kończące dwa latka powinno już mówić. Nie całymi zdaniami, nie płynnie i poprawnie, ale mówić. Według najnowszych zaleceń legopedów powinno to być około 300 różnych słów. Tymczasem wśród rodziców, jak również lekarzy rodzinnych, wciąż pokutuje przekonanie, że maluch "ma jeszcze czas"...

„Moja córeczka ma 2 latka i 4 miesiące. Nie mówi wiecej niż pojedyncze słowa. Kiedy chce, abym poszła z nią np. do kuchni, ciągnie za ręke, ale chodź powie dopiero, kiedy jej przypomnę, że należy powiedzieć. Jestem z nią zawsze sama w domu aż do wieczora, a na spacerach rzadko spotykamy inne dzieci. Nie wiem, czy mam się już martwić, czy wystarczy z nią więcej rozmawiać? Nie śpię po nocach przez to. Proszę o pomoc” (wpis z forum abcZdrowie).

Opóźnienie rozwoju mowy u dziecka jest częstym i bardzo martwiącym rodziców problemem. Czy wymawianie jedynie kilku słów przez dwuletnie dziecko powinno niepokoić?

1. Po czym poznać zaburzenia mowy?

Specjaliści dowodzą, że 7 proc. dzieci doświadcza specyficznych zaburzeń rozwoju mowy. Problem ten objawia się opóźnieniem, któremu nie towarzyszą jednak problemy ze słyszeniem i zrozumieniem tego, co się do nich mówi, ani zaburzenia neurologiczne. Podczas gdy połowa takich dzieci nadrobi zaległości z czasem, pozostałe maluchy w widoczny sposób odstawać będą od rówieśników i u wielu z nich w późniejszym czasie stwierdzi się dysleksję. Niestety obu grup maluchów nie można w żaden sposób odróżnić, dlatego ważne jest, aby szybko zauważyć problem i udać się do specjalisty.

Należy także pamiętać, aby nie wpadać w panikę, gdy okaże się, że rówieśnicy dziecka wymawiają znacznie więcej słów niż ono. Rozwój mowy przebiega indywidualnie i zależny jest od wielu czynników, w szczególności od osobowości dziecka, środowiska w jakim przebywa i charakteru jego kontaktów z otoczeniem.

 

2. Jak przebiega rozwój mowy dziecka?

Dziecko ćwiczy aparat mowy już od momentu urodzenia, poprzez płacz. Z czasem zaczyna „gruchać”, a potem, po ok. 6 miesiącu, gaworzyć. Podczas gdy maluch zaczyna rozumieć proste komunikaty rodzica już w drugim półroczu życia, pierwsze słowa wymawia około 12 miesiąca. Przeważnie nie przypominają one mowy dorosłych – są to wyrazy jednosylabowe, opierające się na naśladowaniu dźwięków (miau, hau, am).

3. Co powinien umieć dwulatek?

Dwuletnie dziecko powinno wymawiać samogłoski z pominięciem nosowych „ą”i „ę”, a także większość spółgłosek – b, d, f, g, k, l, m, n, p, t, w, ć, ń, ś, ż. Około końca drugiego lub początku trzeciego roku życia pojawiają się spółgłoski: c, s, z, dz.

Dwulatek często tworzy własne słowa lub urywa końcówki. Najczęściej ma tendencję do używania słowa „nie”. Maluch potrafi już łączyć pojedyncze słowa w proste zdania. Zadaje dużo pytań i pragnie poznać nazwy wszystkiego, co go otacza. Pod koniec drugiego roku życia zna od kilkudziesięciu do kilkuset słów. Według najnowszych zaleceń logopedów  dwulatek powinien znać około 300 - 400 słów, włączając do tej liczby jego własne określenia różnych rzeczy.
Mimo tego wskazania, wciąż istnieje mylne przekonanie, niestety przede wszystkim wśród lekarzy pierwszego kontaktu, że „dziecko może zacząć mówić w wieku trzech albo czterech lat" oraz że "chłopcy, zwykle mówią później…”

 

Aby pomóc dziecku w rozwoju mowy nie należy naciskać na malucha, ani nakazywać mu powtarzania słów. Nerwowa atmosfera nie wpłynie korzystnie na rozmowność dziecka. Lepszym pomysłem jest wprowadzenie do rozmowy poprawnej formy słowa w sposób naturalny.

Jeśli tak, jak w opisywanym przypadku, dziecko dwuletnie nie mówi prawie nic - należy jak najszybciej spotkać się z logopedą, który po przeprowadzeniu wywiadu i zbadaniu dziecka zaleci prawdopodobnie odpowiednią terapię.

 

 

 

Komentarze

Brak komentarzy