• żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zocha85

Fotelik 9-18 kg

zocha85|
vote-up

Dobra porada

Słaba porada

vote-down

Nareszcie wiosna! Ta prawdziwa: słoneczna, cieplutka, odurzająca barwami i zapachem… już ją widać i czuć.
Z jej nadejściem budzą się w nas nowe pokłady energii - i dobrze , bo tyle jest do zrobienia! Trzeba zrzucić „zimową” nadwagę, popracować nad wyglądem, odświeżyć mieszkanie i garderobę…

Podczas tych wiosennych remanentów warto też sprawdzić, czy nasze dziecko nie wyrosło ze swojego fotelika. Może czas na przesiadkę?
Wszak wiosna to czas majówek. Z dróg znikły ślady zimy, znów stały się przejezdne i nawet mniej wytrawni kierowcy odważnie siadają za kierownice.
Momentu, gdy dziecko wyrasta z fotelika, nie można przegapić.
Od tego zależy jego bezpieczeństwo i wygoda w czasie jazdy samochodem, a czasem nawet życie.
Fotelik chroni  tylko wtedy, gdy jest odpowiednio dobrany do wagi, wieku oraz etapu rozwoju dziecka.
Obowiązkiem rodziców jest  zapewnić dziecku odpowiednie bezpieczeństwo.
Wystarczy chwila nieuwagi, nagłe, gwałtowne hamowanie przed przejściem dla pieszych lub światłami, a wyprawa na zakupy może skończyć się tragicznie.
Źle dobrany fotelik nie tylko nie ochroni waszego maleństwa, ale może być dla niego zagrożeniem.
Ważna  jest bowiem nie tylko waga maluszka, ale również wzrost dziecka oraz jego rozmiary i wiek. Może jest za ciężkie, a może  prostu za duże do swojego pierwszego fotelika, może ma już prawie rok i ani waga, ani rozmiar , ani nawet wiek nie kwalifikują go do przewożenia w przenośnym foteliku!
Jednym słowem: najwyższy czas na przesiadkę!
Jak wybrać odpowiedni fotelik dla maluszka?
Z niemowlakiem nie było problemu z przymiarkami. Ten pierwszy fotelik-przenośny (0-13 kg.) kupujemy sami i przywozimy do szpitala, gdy nasze maleństwo gotowe jest na pierwszą przejażdżkę – do domu.
  Jednak jeżeli maluch wyrósł już z przenośnego fotelika, najlepiej zabrać go z sobą na zakupy. Tym razem konieczna będzie przymiarka. Starsze dziecko polubi swój nowy fotelik, jeżeli pomoże nam w jego wyborze np. sugerując kolor, będzie też okazja, by wsadzając go do nowego, większego fotelika, podkreślić, jak urosło przez zimę.
Następcą fotelika przenośnego jest fotelik stacjonarny i będzie on służyć dziecku do ok.2,5-3  roku życia.
Konstrukcja takiego modelu powinna uwzględniać zmiany w budowie dziecka, jego rozwój oraz potrzeby i możliwości  związane z  dorastaniem.
Ciekawy świata maluch siedzi w nim przodem do kierunku jazdy, usadzony jest wyżej i może  obserwować świat za szybą samochodu.
Montaż  fotelika jest możliwy za pomocą 3-punktowego samochodowego pasa bezpieczeństwa. Jednak przeprowadzenie pasa wokół fotelika lub pod siedziskiem, szczegóły montażu (zaczepu, blokady) są różne w zależności od modelu, ale właśnie te różnice wpływają na  stabilizację fotelika oraz sprawność i pewność prawidłowego montażu, a ta czynność ma zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa przewożonego dziecka.
Dlatego przed zakupem wybranego modelu przymierz nie tylko dziecko do fotelika, ale i zamontuj fotelik do samochodu, by mieć pewność, że pasuje i spełnia wasze oczekiwania.
Za najbardziej stabilizujący uznano system Isofix – sztywne połączenie konstrukcji fotelika z ramą  samochodu.
Ważne! By zamontować fotelik za pomocą systemu Isofix, samochód musi być wyposażony w odpowiednie zaczepy Isofix.
   
Siedzisko fotelika powinno posiadać 4-5 stopniową regulację  ustawienia, by móc zaoferować dziecku odpowiednią do jego wieku i potrzeb pozycję: od półleżącej dla młodszego lub znużonego podróżą malucha do siedzącej/pionowej na czas zabawy lub dla starszego dziecka. Ważne jest , by kąt ustawienia siedziska można było zmienić jednym ruchem ręki, nawet podczas jazdy samochodem, kiedy nie zawsze możemy się zatrzymać.
W foteliku stacjonarnym dziecko przytrzymuje uprząż składająca się z 5 szelek. Jest ich więcej niż w poprzednim modelu, gdyż dziecko jest starsze, bardziej ruchliwe i coraz sprytniejsze, a szelki mają mu uniemożliwić uwolnienie się z objęć fotelika.
Również zamek spinający szelki powinien mieć taką konstrukcję, by przycisk zwalniający był niedostępny dla rączek dziecka i  działał tylko pod taką siłą nacisku , jaką zapewni ucisk palca dorosłej osoby.
Uprząż powinna posiadać wygodny w obsłudze system szybkiej regulacji długości szelek. Pamiętajmy, że tylko prawidłowo usadzone i odpowiednio przytrzymywane szelkami dziecko jest maksymalnie zabezpieczone w foteliku.
Jednym z najnowszych rozwiązań jest wskaźnik koloru informujący, czy podczas usadzania dziecka w foteliku  szelki zostały odpowiednio mocno dociągnięte.
Dziecko korzystające z fotelika stacjonarnego, to już zwykle maluch, który samodzielnie zajada biszkopty, pije z kubka lub butelki. Warto więc przy wyborze fotelika zwrócić uwagę czy tapicerkę można bez trudu zdjąć i wyprać.
Pomocny w takich sytuacjach jest pokrowiec frotte, zalecany na lato ale i w każdej innej sytuacji skutecznie chroniący przed zabrudzeniami tapicerkę. Okruszki, plamy po soku czy błoto z bucików – nie trudno o takie zabrudzenia. Pokrowiec pomoże utrzymać fotelik w czystości i nie wykluczy możliwości korzystania z fotelika na czas jego prania.
Uwaga! Tapicerkę należy prać wyłącznie zgodnie z zaleceniami producenta zawartymi w instrukcji, tak, by jej nie zniszczyć. Dziecko nie może korzystać z fotelika gdy nie ma w nim tapicerki.
Praktyczne udogodnienia
Ochraniacze na szelki – niezastąpione latem, by chronić skórę dziecka przed bezpośrednim kontaktem z szelkami; chronią szelki przed zabrudzeniem (szczególnie te barkowe będące blisko buzi dziecka).
Boczne zaczepy na szelki lub „chowające się szelki” – pomagają przygotować szelki przed usadzeniem dziecka , co przyspiesza i ułatwia prawidłowe zapięcie dziecka w foteliku. Skręcona szelka czy  wyciąganie szelki z metalową końcówka  spod pupy dziecka nie usprawnia i nie przyspiesza prawidłowego zabezpieczenia dziecka.   
Możliwość dokupienia dodatkowych akcesoriów świadczy o trosce producenta o komfort dziecka:
-pokrowiec frotte przyda się dziecku w okresie letnim,
-dzięki uchwytowi na butelkę lub kubek dziecko będzie miało z zasięgu ręki picie, co pozwoli mu na samodzielność,
-blat lub pałąk z zabawkami zajmie i uprzyjemni podróż znużonemu dziecku,
-specjalny pokrowiec na fotelik uchroni go przed nagrzaniem podczas parkowania samochodu w nasłonecznionym miejscu.
 
Istotne są różnice
Zdarza się, że przy zakupie niektórych sprzętów, kierujemy się przede wszystkim ceną.
W przypadku fotelika samochodowego takie nastawienie to poważny błąd!
W grę wchodzi przecież bezpieczeństwo naszego dziecka!
Jeżeli widzimy dwa modele: tańszy i znacznie droższy, na pierwszy rzut oka bardzo podobne, nie dajmy się zwieść zdawkowej odpowiedzi, że przyczyną różnicy w cenie jest tylko logo producenta. Warto dociekać czym się różnią. I nie chodzi tutaj o dodatkowe wyposażenie, takie jak uchwyt na kubek, aplikacja na tapicerce czy inny atrakcyjny drobiazg. Owszem, są to dodatki, które mogą kusić, ale to nie one decydują o skutecznej ochronie dziecka w czasie wypadku.
Nieporównywalnie ważniejsze są rozwiązania techniczne, często niewidoczne gołym okiem, bo ukryte w  konstrukcji pod skorupą i tapicerką.
O ich obecności dowiadujemy się z instrukcji, naklejek lub wszywek. Bądź dociekliwym rodzicem i  sprawdź za co płacisz:
- pewny ale łatwy w obsłudze sposób montażu fotelika w samochodzie; naciągi, blokady pasów, bazy  – gwarantują fotelikowi maksymalną stabilność i eliminują możliwość nieprawidłowego montażu
- ISOFIX – system tzw. sztywnego  łączenia fotelika lub jego bazy z konstrukcją samochodu (uwaga: samochód musi posiadać zaczepy  ISOFIX)
-SPS (boczny system ochrony)- chroni głowę i ramiona  dziecka podczas bocznych uderzeń; jest podobnych zabezpieczeniem , jak dla dorosłego poduszka powietrzna czy boczne wzmocnienia
- dodatkowa wkładka  –  chroni i jest wsparciem dla głowy oraz kręgów szyjnych dziecka; jak  dla nas zagłówek
- system obsługi uprzęży gwarantujący sprawne  i pewne zabezpieczenie  dziecka w foteliku:
- wskaźniki koloru – informują nas, czy  prawidłowo wykonaliśmy ważne dla bezpieczeństwa dziecka czynności: np. zapięcie zamka, naciąg szelek podczas usadzania dziecka w foteliku
- dodatkowe wkładki styropianowe i warstwa energoabsorpcyjna – działają amortyzująco
- solidna, watowana tapicerka z ochraniaczami na szelkach- łatwa do zdjęcia; nie może być łatwopalna
Jakość gwarantowana
Wybierając fotelik, warto zaufać sprawdzonym markom od dawna obecnym na rynku i inwestującym w najnowsze rozwiązania. Dodatkową pomocą mogą być, dostępne na stronach
internetowych, opinie takich konsumenckich instytucji jak ADAC i OEAMTC, które od lat badają wprowadzane na rynek modele fotelików. Ich kategorie oceny to:
- bezpieczeństwo, czyli wyniki crash testów i stabilności mocowania,
- łatwość montażu i obsługi oraz czytelność instrukcji,
- komfort dziecka w foteliku,
- łatwość utrzymania fotelika w czystości
Oczywiście najlepiej samemu upewnić się, czy wybrany model spełnia nasze oczekiwania, czy jest prosty w obsłudze i odpowiedni dla naszego dziecka. Posadźmy je w foteliku, zapnijmy szelki, sprawdźmy możliwości regulacji.
Zamontujmy fotelik w swoim samochodzie, by mieć pewność, że jego prawidłowy montaż jest możliwy i  przebiega zgodnie z zaleceniami producenta.
Zapytajmy sprzedawcę o dodatkowe akcesoria dostępne do wybranego fotelika.

Bezpieczeństwo kosztuje
Nie oszukujmy się! Dobry fotelik, jak dobry samochód, kosmetyk czy ciuch, musi kosztować. Są rzeczy, których nigdy nie kupilibyśmy z tzw. drugiej ręki: bielizna, łóżko, smoczek ..każdy z nas ma swoje uprzedzenia.
Fotelik samochodowy jest sprzętem szczególnego przeznaczenia , został stworzony z myślą o ochronie zdrowia i życia dziecka. Szkoda, że tak często rodzice zapominają o jego przeznaczeniu kupując fotelik używany, o nieznanej przeszłości, przez internet, w komisie  – bezgranicznie ufając zdjęciu i temu, co obcy człowiek napisał lub powiedział przez telefon.
W imię źle rozumianej oszczędności powierzają los swojego dziecka niepewnym objęciom zużytego plastiku.
Warto wiedzieć, że producent nie bez powodu daje gwarancję tylko pierwotnemu właścicielowi fotelika. Sam fotelik gwarantuje optymalne bezpieczeństwo przez ok. 5 lat, potem w związku z częstą eksploatacją  i wynikającym z niej zużyciem i zmęczeniem materiałów  należy wymienić fotelik na nowy!
Dobry fotelik musi być drogi ,bo kosztowne są zastosowane w nim zabezpieczenia i rozwiązania techniczne, kosztuje gwarancja ich prawidłowego doboru, co potwierdzają równie kosztowne testy i certyfikaty.
Ktoś, kto kupuje tani , używany fotelik, mając możliwość kupna nowego, świadomie naraża zdrowie i życie swojego dziecka.
A gdy coś nam się na drodze przytrafi?
Jak żyć ze świadomością, że mogliśmy zapobiec cierpieniom, kalectwu?
Ile warte jest dla nas zdrowie i życie naszego dziecka?

Wiosna, przyroda budzi się do życia, a my wraz z nią snujemy plany z myślą o nadchodzących ciepłych dniach . Niech w tym czasie radości i nadziei, podczas podejmowania ważnych decyzji nie dopadnie nas niefrasobliwość!

Pamiętaj!
Kupno dobrego fotelika to nie wszystko. Trzeba zawsze skontrolować, czy jest prawidłowo zamontowany i konsekwentnie przestrzegać, by dziecko podróżowało w nim odpowiednio zabezpieczone. 

Czy wiesz,
że w Niemczech policjant obetnie końcówki szelek w foteliku, który brał udział w wypadku?
W ten sposób uniemożliwia jego dalszą odsprzedaż. Polscy policjanci tego nie robią.

Masz świadomość,
jak delikatnym pasażerem jest małe dziecko? Głowa kilkumiesięcznego maleństwa stanowi aż 25% masy jego ciała (u dorosłego zaledwie 6%).Słabe i rozwijające się kości  szkieletu i miednicy dziecka ,ze względu budowę na inną niż u dorosłego, wymagają specjalnej ochrony. 

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.

(2011-09-28 15:14) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

izzi

Dlatego w takim foteliku przewozi się dzieci od 9 m-cy, nie tylko 9kg. O tym nie widzę informacji, a to ważne.

(2012-08-07 23:17) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alicja843

alicja843

Dokładnie, izzi - też swoje dziecko przewożę w takim 9-18 od 9 m-ca życia. My mamy Exo firmy Jane, bardzo bezpieczny  wygodny fotelik. :) Wzmocniony po bokach, z łatwą regulacją szelek, pasków itd.