Żeby tylko poranne... Były dni, że rzygałam caly dzień 

ja miałam również nocne od 4 rano do 6-7 kukałam przy wujku kibelku i czasami wieczorami zrywało;(

Ja tak jak Mruuwka.. niekiedy całymi dniami, odpada wieczorne podjadanie, bo wtedy juz na bank ląduje w ubikacji.

cale dnie a nie poranne

Ja mialam nie dość, że poranne. To jeszcze jak tylko wychodziłam na dwór, do okna (na świeże powietrze) to mnie łapały :( 

Moje też były całodobowe. Poranne... chyba ktoś je tak nazwał, żeby nie straszyć kobiet, bo nie wiem, czy znam chociaż jedną, której mdłości ograniczałyby się do poranka.

Nie tylko poranne hehe i trzymały mnie do końca 5 miesiąca :)

Mdłości miałam w pierwszym trymestrze, na szczeście bez wymiotów :D:D

Ja również miałam mdłości w pierwszym trymestrze ciąży do tego nudności ale nie wymiotowałam ani jeden raz. Czasami mi towarzyszą teraz w 3 trymestrze od 30 tc ale bardzo żadko i bardzo szybko przemijają.

Ja w ciąży nie wymiotowałam ani razu, mdłości raczej też nie miałam bo czułam się bardzo dobrze :D