Pozycje podczas porodu- zmieniałyście? alicjasz |
2017-03-22 19:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Zmieniałyście pozycje w trakcie porodu czy rodziłyście w takiej, w jakiej Wam narzucono?
Ja dosyć dużo się ruszałam i przybierałam taką, w jakiej akurat było mi wygodnie na skurczu. Ostatecznie urodziłam na czworakach, a Wy?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2017-03-22 20:07:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
Mogłam rodzic tak jak chciałam, najwygodniej mi było jednak na fotelu w tej półleżącej pozycji, bo miałam okropne mdłości i tak na leżąco przynajmniej nie robiło mi się ciemno przed oczami
(2017-03-22 20:21:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
ja na szczęście obu synów urodziłam "ekspresowo", leżąc na łóżku porodowym i tak właściwie, to nawet nie przyszło mi do głowy, żeby zmieniać pozycję;-)
(2017-03-22 20:52:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
michalina123456
Nie wyobrażałam sobie podczas obydwu porodów leżenia czy siedzenia na łóżku. Chyba bym nie wytrzymała tych skurczów w takich pozycjach. Praktycznie cały czas chodziłam, a parłam kucając albo klęcząc - tak jak czułam :)
(2017-03-22 21:22:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja
Nikt się mnie nie pytał o to :D
Mogłam chodzić, siedzieć na jakimś fotelu z otworem na środku ahhahha, ale jak przyszło co do czego to kazali mi iść na ten leżący fotel
(2017-03-22 21:46:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
zmienialam :)
pierwsze dziecko urodziłam na lezaco na plecach , ale wcześniej kilka razy zmieniłam pozycję.
drugie tez po kilku wariantach urodziłam na boku:)
(2017-03-23 13:42:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
Nikt mi niczego nie narzucał, aż do ostatniego momentu chodziłam, bo tak było mi najwygodniej, przy skurczu robiłam przysiad przy łóżku, bo tak poradziła mi położna, że to wszystko przyśpieszy...
(2017-03-23 20:03:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamalili
Ja rodziłam przy drabince. Efekt taki, że pierwszy skurcz, parcie i córka była na świecie.
(2017-03-23 23:15:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
Tyle ile moglam tyle chodzilam a jak juz padlam na lozko to nikt mnie nie ruszyl. Polozna kazala mi na bok sie odwrócić to bol mnie paralizowal i musiala pomagac. Jednak coraz bardziej dochodze do wniosku ze tego bolu juz nie znioslabym po raz kolejny :-)

Podobne pytania