Problem z laktacją po cesarskim cięciu. ditka06 |
2015-06-30 21:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Problem wygląda w ten sposób - zaraz po cieciu przystawiałam córcię często bo często sie domagala o chetnie ssala jednak pomimo czestotliwosci byla marudna, plakala ssala paluszki, wyciagala jezyczek ewidentnie byla glodna. Wiec juz w szpitalu dokarmiłam ją mlekiem sztucznym gotowym. Takie też buteleczki kupiłam sobie do domu na wypadek kryzysów. W domu mała bardzo dużo śpi, nawet na karmienie ja wybudzam i podaję zawsze najpierw pierś, czasem też drugą, zazwyczaj jedna wystarczy i mala już przy piersi zasypia. Trzy razy musialam sięgać po mleko bo pomimo ssania przez dluzszy czas piersi mała się budzila lub od razu po odlaczeniu plakala a mie mialam juz co podawac piersi bo byly oproznione. Wydaje sie ze pokarm byl juz w szpitalu ale widocznie nie wystarcza to malej. Jak poprawić ta laktacje, jakie miałyscie sposoby? Dodam ze dzis to jest 4 doba po cesarskim cieciu ktore czesto tez opoznia pojawienie sie wlasciwego pokarmu. Zakupilan dzis laktator elektryczny bede probowac z nim odciagac jak mala spi a potem jej go podawac w czasie takiego krysyzu. Co moge jeszcze zrobic, jakas specjalna dieta, herbatki do picia?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2015-06-30 21:32:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89
u mnie siostra miala tak, ze praktycznie przez 2 msce musiala dodatkowo synka dokarmiac, pila herbatki laktacyjne, słód jęczmienny, ściagała, przystawiala małego i w koncu jak jej ruszylo to opanowac nie moze, maluch ma teraz 4,5 msca
(2015-06-30 21:42:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
Moim zdaniem, to źle, że podawałaś w domu mleko sztuczne, bo bardzo łatwo się do tego przyzwyczaic - zarówno mamie, jak i dziecku. Więc w pierwszej kolejnosci, jeżeli zalezy Ci na karmieniu piersią, zrezygnuj z tego całkowicie, szczególnie z podawania butelki..
Po drugie musisz wiedziec, ze Twoje mleko na pewno jej wystarcza, jeżeli czujesz, że piersi były pełniejsze i są po jej ssaniu opróżnione, jeżeli słyszysz, że połyka, widzisz, że dobrze ssie.
Po trzecie i najważniejsze nie możesz mówic, że masz za mało mleka, że dziecko się nie najada na pewno, że nie podołasz. Nie możesz się tym zadręczac, wkręcac sobie tego. Musisz byc pewna, że masz mleko, że masz go dużo, że córce służy. Potęga podświadomości działa cuda ;)
Po czwarte musisz wiedziec, że Twoja laktacja będzie kilkukrotnie się zmieniała podczas całego cyklu karmienia piersią, to jest normalne, ona dostosowuje się do potrzeb dziecka, które ssię zmieniają. Także raz będziesz miała odpowiednią ilosc, potem dziecko bedzie chciało wiecej, aby rozbujac Twoją laktację, wiec będziesz miała wrażenie, że tego pokarmu masz za mało, kolejno dziecko będzie jadło mniej, więc z piersi będzie Ci kapac samo itd. - to wszystko jest normalne, a do nowej sytuacji, nowych potrzeb bąbla laktacja musi miec czas się dostosowac, to trwa przynajmniej kilka dni.
Po piąte, to że dziecko ssie często, to zupełnie normalne. Tym bardziej, że mleko matki jest bardzo szybko trawione, toteż musi po prostu jeśc częściej, gdyż nie najada się na zapas. Dziecko przy maminej piersi nie zaspokaja tylko potrzeby głodu, ale i głównie pragnienia, a także ogromnej u niego potrzeby ssania, do tego potrzeby bliskości i czułości, poczucia ciepła, słyszenia bicia serca matki, które tak dobrze zna...
Po szóste dzieci są na prawdę bardzo różne, może Twoje akurat, podobnie jak moja starsza córka, będą potrzebowały dużej uwagi rodziców, będą bardzo absorbujące. Taki typ... Moja córcia w miesiącach 1-3 jadła praktycznie non stop, na prawdę. Potem samo się to uregulowało i było ok, aż do 8miesiaca, kiedy to w każdej nocy zapragnęła znowu jeśc niemal non stop i tak przez kolejne pół roku.. :P
Po siódme możesz spróbowc podac dziecku smoczka, może to pozwoli je odłożyc do łóżeczka ;) A herbatki laktacyjne też możesz pic, albo rooibos, pewnie nie zaszkodzą. A takze między kamrieniami stymulowac piersi laktatorem. Ale najlepszym i tak jest samo dziecko, także warto je przystawiac kiedy się da, nawet jeśli piersi są już puste.
Po ostatnie - miałaś już nawał mleczny ?
(2015-06-30 22:17:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Ja tez miałam cc i na 3 dzień po miałam taki nawał pokarmu że jak Zuze przystawialam do prawego cycka to z lewego mi cieklo i na odwrót. Nie powinnaś podawać jej sztucznego mleka jeśli chcesz karmić piersią, bo to tylko pogarsza laktacje. Takie maleństwo nie potrzebuje przecież dużo. Jesteś pewna że Dobrze przystawiasz do piersi? Pij dużo wody, minimum 3l dziennie, co jest zalecaneprzy karmieniu ale również po cc. Specjalnych diet raczej nie ma, możesz spróbować herbatę na poprawę laktacji, ale też nie codzienne bo się organizm przyzwyczai.
(2015-06-30 23:54:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06
Latwo wam mowic, ja to wszystko wiem ale co mam zrobic jak dziecko ssie jedna piers godzine, wypluwa i placze daje druga piers godzine ssie wypluwa i placze. Musze wtedy dac mleko sztuczne, podaje napije sie (max 30ml i to tylko raz w takiej ilosci) i od razu po tym grzecznie zasypia. Nie ma innych przyczyn takiego stanu rzeczy jak glod - badana pod tym katem jescze w szpitalu, obserwowana przez piel.noworodkowe. Przeciez nie zamkne krzyczacemu z glodu dziecku buzi.
(2015-07-01 07:38:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06
Czy myślicie, że w tej sytuacji jeśli przystawiam dziecko co 3 godz do jednej piersi na zmiane czyli wychodzi na to, ze z pojedynczej piersi ssie co 6 godz to za malo? Czy jak dolacze do tego jedno odciaganie w miedzyczasie laktatorem by nie wybudzac tak czesto dzieca - to bedzie ok? Nie wiem czy zmienic w ogole czestotliwosc wtedy i raz przystawiac dziecko, za godzine laktator potem za godz. dziecko. Podpowiedzcie jakiś system dobry w tej sytuacji.
(2015-07-01 07:48:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26
pokarmu na pewno wystarcza, po prostu mała musi częściej jeść a po troszkę, maluszki tak mają, jeśli bedziesz uparta to uda sie. powinnaś karmić z obu piersi bo nic tak nie pobudza laktacji jak ssanie dziecka, nawet laktator tego nie zastapi. Wiemy że po cc jest o wiele gorzej bo wszystko boli, i cięzko nawet dziecko wziąść na ręce. ja gdybym to robiła drugi raz, to brałabym dziecko nawet po 2 godz od karmienia(tak aby nie bylo jeszcze bardzo głodne) i nawet na śpiąco przykładała go piersi, miziła po policzku, on powinien na spiąco szukać i sobie ssać a że nie bedze bardzo głodne nie bedzie wielkiego płaczku, co u nas niestety było. Laktatorem odciągaj nadmiar pozostałego pokarmu zawsze po nakarmieniu dziecka, tak aby do nast karmienia mleko zdążyło najść. ponoć herbatki z kopru włoskiego pomagają na laktacje ale ja nie próbowałam
(2015-07-01 22:51:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Czy myślicie, że w tej sytuacji jeśli przystawiam dziecko co 3 godz do jednej piersi na zmiane czyli wychodzi na to, ze z pojedynczej piersi ssie co 6 godz to za malo? Czy jak dolacze do tego jedno odciaganie w miedzyczasie laktatorem by nie wybudzac tak czesto dzieca - to bedzie ok? Nie wiem czy zmienic w ogole czestotliwosc wtedy i raz przystawiac dziecko, za godzine laktator potem za godz. dziecko. Podpowiedzcie jakiś system dobry w tej sytuacji.
Zdecydowanie zbyt rzadko. Moja Zuza w ciągu dnia jak nie spala to była przy cycu prawie non stop, nawet jak juz były puste. Mniej więcej 10min jeden cycek, 10min drugi cycek i tak na zmianę tak długo jak chciała. 6h to bardzo długo na początku karmienia. Możliwe ze dla tego laktacja nie chce ci się rozbujać

Podobne pytania