Problemy z kolką, nadmierne gazy w brzuszku... eve |
2009-12-17 15:45
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam wszystkie mamy:) jestem nowa w tym serwisie. Jak każda zatroskana mama nurtuje mnie wiele pytań. Mój syneczek ma 4 tygodnie i ma kolki, bardzo się pręży i ma straszne gazy, w ciągu dnia śpi może 4 godziny. Czy znacie skuteczny środek?(jeśli taki wogóle istnieje)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2009-12-17 17:15:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234
Mojemu synkowi pomagały masaże brzuszka, tak jakby to opisać od góry do dołu, żeby troszkę pomóc im odejść:D Najlepiej jak robisz to z oliwką, bo delikatną skóre malca można podrażnić tak bez niczego. a kupkę robi normalnie?
(2009-12-17 18:20:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota68
Wskazany masaż brzuszka zgodnie ze wskazówkami zegara, herbatka koperkowa, ciepłe kompresy na brzuszek. Możesz pogadać z pediatrą może coś doradzi. U mojego synka niewiele pomagało, ale po 3-ch miesiacach samo ustąpiło. Pozdrawiam!
(2009-12-17 19:49:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miecia
...kurcze tak naprawde to cudownego środka na to nie ma.. :/...ja kładę często swoją Polę na brzuszek to pomaga odejściu gazów masaż brzuszka też przynosił ulgę,możesz robić też ciepłe okłady na brzuszek(mojej znajomej synek ma straszne kolki wiec kupiła sobie poduszkę elektryczną i teraz jak sie zaczyna to ją nagrzewa i kładzie malutkiego na niej na brzuszku dła niej to akurat pomaga :) , ja podaję teraz swojej Poli kropelki Bobotic  i musze przyznać że problemy brzuszkowe sie skonczyły(odpukać)
(2009-12-17 23:27:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goyam
u mnie z córcią ( a sprawdziliśmy parę różnych metod, herbatek, leków i nic) jedynie pomógł sabsimplex i to było pierwsze co kupiłam zanim narodził się syniu, ale on okazało sie kolek nie miał:))) natomiast jemu się ciut ulewało i bączki szły więc nasz lekarz polecił esuticon i pomogło więc może ewentualnie to, ale tu już zaznaczam problemów typu kolka nie było.
(2009-12-28 10:47:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala33

Witam obecne mamusie i przyszłe -kolki to coś okropnego -dziewczyny wiem że sposobów jest mnóstwo tylko nic nie pomagają ,może tylko troszke ulżą dziecku ,mojemu synkowi pomógł napar z majeranku ,ja to wycxzytałam w internecie troszke sie obawiałam mu podac to ,ale zaryzykowałam i skutecznie,może i waszym maluszkom pomoże wyprubujcie -łyżeczke majeranku zwykłego takiego co uzywamy w kuchni ,zalać w szklance wrzątku ,zaparzyć pod przykryciem ,potem odcedzić przez gaze lub tetrową pieluszke ,podawac do picia maleństwu ,ja słodze jeszcze glukozą i podaje w buteleczce do picia jak cherbatke małemu to bardzo smakuje chetnie wypija ,za pierwszym razem podałam mu tylko 30 ml.teraz juz wypija 80 d0 100ml.od tej pory kiedy podałam mu pierwszy raz kolki sie zatrzymały i raz dziennie mu ten napar podaje do picia ,również zmieniłam małemu mleko ,ponieważ nie karmie piersią bo strasznie mu się ulewało i nie potrafił sie najeść ,jadł by co 30 minut a dodam że potrafił za każdym razem całego cyca opróznić ,więc przeszliśmy na bebiko ,ale jak tylko dostał raz kolki to również w necie wynalazłam mleko na kolki  ,które wspomaga prace jelit i dziecko robi lużniejsze kupki dla nas okazało sie to mleko zbawieniem podaje nazwe mleka -BEBILON COMFORT 1 -i przed każdym podaniem mleczka aplikuje małemu infakol ,jeśli jest stosowany systematycznie to pomaga ,może i waszym maluszkom kolki po tym ustąpią jak mojemu synkowi ,mój maluszek ma skończone 3 tygodnie i po jednej nieprzespanej nocy zaraz zaczełam szukać cudów w necie i pomogło narazie kolki poszły w odstawke i mam nadzieje że już nie wrócą .

(2009-12-28 17:53:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
racjonalistka

@eve:
A może warto skupić się na przyczynie kolki zamiast jej skutkach? Jaką masz dietę - może warto coś zmienić? Jak się czujesz? Czy mocno się denerwujesz? Kłócisz? Dużo się marwisz albo panikujesz?? Twoje dziecko jest jaka radar, czuje i odbiera Twoje emocje. Jeśli jesteś rozdrażniona, ono też będzie.  U dorosłego człowieka bóle brzucha też powstają na tle stresowym. Kiedy atmosfera narasta, boli jeszcze bardziej. I tak kółko się zamyka.

@mala33:
Te Twoje sposoby na kolkę to zostały zalecone przez lekarza czy na własną rękę testujesz? Z tego co wiem, gluzozy czy cukru nie można podawać dzieciom.

Wszytskie leki na kolkę dla dzieci to są cuda marketingowe, oparte na składnikach chemicznych stosowanych w lekach dla dorosłych przeciw wzdęciom (dimetikon, simetikon).
Sab simplex, Infacol, Esputicon, Bobotic, Lefax - jest tym samym z różnicami w proporcjach składu.
Sława Sab simplex urosła do absurdu, sprowadza się do z Niemiec i Włoch a jest w każdej aptece pod inną nazwą handlową (czytam Wasze wypowiedzi, że niby Sab u nas nie dozwolony!!)
To samo z herbatkami, Hipp, Plantex, Bobovita - zawierają poczciwy koper włoski i kminek...

(2009-12-28 22:46:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eventi27
Sprzedam NIEMIECKIE Krople na kolkę SAB SIMPLEX, tel: 510 323 422 @: [email protected]  Dołączam ulotkę przetłumaczoną na j. polski. Posiadam również LEFAX firmy BAYER.

 

Data ważności 03/2012.

 

Cena: 45zł

 

(2010-01-07 20:03:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eve

Dziękuje wszystkim mamom za szybką odpowiedź, jak na rzie dalej walczymy z kolkami:(

@agi234

U nas masaże pomagają ale na kótką chwilę, ostatnio kładziemy ciepłe pieluszk na brzuszek. Co do kupek to są żółte i maluszek oddaje je regularnie. Mamy nadzieję że kolki miną jak najszybciej.

 

mala33 

 Od tygodnia stosujemy kropelki SabSimplex, od tej pory ataki kolki trwaja krócej i występują tylko wieczorkiem, ciekawa sprawa z tym naparem z majeranku, myślę że wszystkiego trzeba rozsądnie próbować, bo każdy dzidzius jest inny. To na prawde indywidualna sparawa.

 racjonalistka

Co do samopozucia to jestem chyba nadwrażliwa i jak na razie martwię się każdą drobnostką, może rzeczywiście ten czynnik stresogenny ma wpływ na sampoczucie dzidziusia. Jeśli chodzi o moją dietę, to zauważyłam, że redukując nabiał (zostałam przy odrobinie mleka oraz przy jogurcie) mój synek ma mniejsze ataki kolki. Poza tym odżywiam się raczej oszczędnie: chude wędlinki, owsianka, kompot z jabłek, dżemek mlinowy lub odrobina porzeczkowego, gotowana marchewka lub buraczek, mięsko duszone, kaza, ryż, ziemniaki. Czasem skuszę się na kawałeczek ciasta jabłkowego lub serniczka.Próbuję po kawałeczku nowych potraw i obserwuję reakcje maluszka. 

Podobne pytania