Imię mojej córeczki zostało wybrane kilka lat zanim poznałam jeszcze jej tatusia. :)

u nas podobnie jak wyżej dla malego imię wybrane za nim były plany o dziecku , dla małej też mielismy wybrane za nim sie urodziła za nim powstała :)

U mnie było tak jak u katriny  :D

jak katrina 91, zostalo wybrane daaaawno, ale... zawsze mowilam ze jak bede kiedys miec synka, to bedzie Tomek. nie przewidzialam jednak, ze moj maz bedzie mial na imie Tomek :P dluuugo byla zagwozdka, ale ostatecznie jest Tomek Junior ;)

Tak i to duży, nadal nie możemy zdecydować się na żadne z narzeczonym.. 

do samego końca nie byłam pewna, określiłam się dopiero po urodzeniu w szpitalu

Imiędla syna wybraliśmy na 3 spotkaniu, dla córki 5 min przed wyjazdem na porodówkę :)

Problem był ale dopiero przy wyborze imienia dla Antosia. Marceli miał z góry ustalone swoje imię, od dawna zaplanowane ;)

Nie. Ja od zawsze chciałam Maję, a mąż uznał, że też mu się podoba i tak już zostało - będzie Majeczka :)