Spanie - nie spanie antoniana |
2012-07-29 19:47
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

U Nas leci już drugi tydzień jak Elka godzinę pośpi u siebie a później nie da rady, musi spac ze mną.. Płacz. Krzyk. Ryk. Lament czyt. masakra. W dzień to samo. Miałyście może podobnie? Jak długo to trwało ? Wiadomo od czego ?


( mała skończy w sierpniu 1,5 roku)

TAGI

2

Odpowiedzi

(2012-07-30 06:01:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax
Ja mam to samo ze swoja tylko moja ma 10 mies..chwile u siebie a potem z nami a i tak cała noc kreci sie budzi marudzi itp jestem juz wykonczona psych i fizycznie.Lekarz nic na to nie poradził w internecie tez same głupie porady..rece opadaja.

Podobne pytania