Studenci przy porodzie ? «konto zablokowane» |
2012-06-14 16:14 (edytowano 2012-06-14 16:17)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Zawsze sa ? Moge sie nie zgodzic na nich ?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2012-06-14 16:21:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
Oczywiście że możesz się nie zgodzić!!!! Jesli krepują Cię studenci - mówisz położnej i nie maja prawa przekroczyć progu sali :)
(2012-06-14 16:52:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Mozesz sie nie zgodzic, ale pamietaj, ze nigdy nie wiesz czego mozesz tych ludzi nauczyc. Uwazam, ze nic tak nie daje praktyki jak zycie, ci ludzie kiedys moga odbierac porod Twojej corki.
(Oczywiscie nie mam na celu namawiania, tak po prostu rozwinelam sobie swoja mysl) :)
(2012-06-14 16:58:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oluuch
W moemncie porodu chodzby stal tam batalion wojska wogole nie zwrocisz na to uwagi :D
(2012-06-14 17:03:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris
Studenci bardziej skacza kolo ciebie niz polozne wiec warto sie zgodzic.
(2012-06-14 17:26:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Powiem Ci z perspektywy kobiety, która poród ma już za sobą. Przed porodem przez myśl mi nie przeszło, że jacyś studenci mają mnie ogladac w takiej sytuacji. Podczas porodu było mi naprawdę wszystko jedno, mogło mnie stado facetów nawet ogladać:) to po pierwsze, a po drugie- musza się gdzies studenci uczyć. Ale oczywiscie masz prawo nie zgodzic się na ich obecność. To Twoje ciało, twoja nagość.
(2012-06-14 20:44:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia
Akurat kiedy trafiłam do szpitala zaczął się sezon studencki. Przy porodzie moim nie byli- ale za to byli kiedy robili mi badania i kiedy leżałam na porodówce ze skurczami czekając czy skurcze miną, 2 studentki siedziały przy mnie pytały o ciążę, oglądały zdj usg i 6 h minęło jak 15 minut;) Oczywiście wystarczy powiedzieć, że nie życzysz sobie wizyt studentów to już ich nie zobaczysz;)

Podobne pytania