(2013-11-18 08:37)
zgłoś nadużycie
Nie zlicze tez przypalnych garnkow .. .bo mialam odmiane sklerozy tzn skleroze ciazowa 
2013-11-18 08:35
|
Od jakiegoś czasu coś się dzieje z moim mózgiem, jakby przełączał się na tryb oszczędzania baterii :P Wczoraj wieczorem wrzuciłam pranie do kibla, a dziś rano w ostatniej chwili powstrzymałam się przed wsypaniem kilograma cukru do kawy mojego M. W życiu bym się po sobie takich głupot nie spodziewała :D
Miałyście też coś takiego, czy tylko ja? Haha
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
(2013-11-18 08:44)
zgłoś nadużycie
Ojjj tak, miałam wrażenie ,że im większy brzuch tym mniej szarych komórek. Na szczęście po ciąży wszystko wróciło do normy.
(2013-11-18 08:51)
zgłoś nadużycie
tez to miałam. opowiadałam jakas historie kazdemu po 5 razy najgorzej sie balam bo mialam ostatni semestr do zaliczenia i balam sie ze na kolokwium wszystko zapomne ale udalo sie:) to mija:)
(2013-11-18 09:06)
zgłoś nadużycie
ja ostatnio zamiast mleka do inki wlalam soku pomaranczowego fuuuuu
(2013-11-18 09:32)
zgłoś nadużycie
Jest to po prostu roztargnienie.. :) Też tak mam
(2013-11-18 09:54)
zgłoś nadużycie
Tak, zamiast do lodówki schowałam mleko do szafy...
(2013-11-18 10:37)
zgłoś nadużycie
ja byłam tak rozkojarzona że bałam się jeździć samochodem bo stanowiłam zagrożenie dla innych osób ...
(2013-11-18 11:11)
zgłoś nadużycie
ale nie wiem czy to "wina" ciazy czy mojego wrodzonego nieogarniecia ;)
(2013-11-18 14:57)
zgłoś nadużycie
Mój mózg też pojechał na urlop ;) mam problemy z koncenstracja, czasem pytam się o to samo 10 tysięcy razy, sama nie wiem czego chce ;D
(2013-11-18 15:02)
zgłoś nadużycie
A ja myślałam, że tylko ja tak mam :) prawie codziennie zdarzy mi się zrobić coś glupiego, nie wspomne już o tym, że wszystko mi z rąk leci, nigdy tak nie miałam. Zakręcona jestem jak nigdy w życiu
