W którym miesiącu wprowadziłaś swojemu dziecku nowy posiłek nie mleczny oprócz zupki warzywnej? martadelfinek23 |
2013-09-28 18:36
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chodzi mi o wprowadzanie powoli posiłków porównywalnych do naszych. I nie chodzi mi o deserki owocowe czy jogurciki tylko o stałe posiłki. Ile miał malec i co to był za posiłek? I czy prawie 9 miesiąc to za wcześnie na jego wprowadzenie?

TAGI

2

Odpowiedzi

(2013-09-28 19:20:14 - edytowano 2013-09-28 19:51:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
U nas to yło jakoś w 11 miesiącu, ponieważ córka dopiero zaczęła potrafic gryzc w 10 miesiacu. Wczesniej musiala jadac papki, bo inaczej sie dlawila, albo nie chciała jesc..
Także zaczęłam Jej powoli robic normalne zupki i obiadki, np. rosólek z normalnym makaronem, a z obiadków stałych np. gulasz z kaszą, tylko oczywiscie naturalny z warzywami i bez przypraw (ewentualnie zioła), a miesko i tak potem z warzywkami zmielone trochę. Albo ziemniaki z marchewjka i pulpetami..
(2013-09-28 19:59:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
U nas to yło jakoś w 11 miesiącu, ponieważ córka dopiero zaczęła potrafic gryzc w 10 miesiacu. Wczesniej musiala jadac papki, bo inaczej sie dlawila, albo nie chciała jesc..
Także zaczęłam Jej powoli robic normalne zupki i obiadki, np. rosólek z normalnym makaronem, a z obiadków stałych np. gulasz z kaszą, tylko oczywiscie naturalny z warzywami i bez przypraw (ewentualnie zioła), a miesko i tak potem z warzywkami zmielone trochę. Albo ziemniaki z marchewjka i pulpetami..
A najpopularniejszy i jako pierwszy - pierś z kurczaka, ziemniaki, marchew, jajko - lekko zmielone/pogniecione. Kolejne to makaron spagetti + sos z miesa mielonego i pomidora + zioła, jak bazylia i oregano.. albo rybka np. dorsz i pogniecione ziemniaczki z marchewką.. albo ziemniaki, pierś pokrojona i kalafiorek męciutki.. albo ryż+kurczak+warzywka.. No rożne kombinacje.. :)
Ogólnie wszystko gotuję na parze - mięsa i warzywka. Swojego czasu miksowałam, ale tylko trochę, teraz gniotę widelcem lub zostawiam w całości i "skubię" bezpośrednio podając Małej. Z przypraw używam koperek, pietruszkę, czasem vegetę, czosnek i paprykę mieloną.. i to wszystko :) zalezy co do czego pasuje ;) Teraz już jada w sumie to co my, z tym, że gotuję Jej osobno własnie na parze, albo czasem robię zupkę w garnuszku, ale to też osobno, bo my używamy przypraw ;)
Jak tak według mnie prawie 9miesiąc, to za szybko na podawnie posiłków, takie jak wy jecie. Najwczęsniej w 10 bym się odważyła i to też oczywiscie gotowane osobno, ewentualnietylko z takich samych produktów ;) Zalezy od dziecka dużo, czy umie gryzc, czy chce jadac chętnie itd :) A tak to mozesz sama gotowac, ale miksowac :)

Podobne pytania