Wieczorne brykanie boszka89 |
2018-07-04 00:41
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy Wasze dzieci też wieczorami mają takie przypływy energii? Nad młodszym jestem jeszcze w stanie zapanować, ale starszy to istny huragan. Nawet jak próbuję go wcześniej wyciszyć, położyć, to prowadzi dyskusje z misiami, milion razy wstaje, pyta o coś, pije, sika itp.Ja też wieczorami długo jestem aktywna, więc zastanawiam się czy genetycznie moje dzieci też będą takie? :D U chłopców mocno przestrzegam wieczornych rytuałów, ale mój syn zawsze długo się wycisza. U Was też tak jest? Czy dzieci raczej padają od razu?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

1

Odpowiedzi

(2018-07-04 08:01:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Tak zwlaszcza jesli przez dzien , nie wyjda na zwenatrz i sie nie wyszumia, to wieczorem armagedon
..cala zime tak mielismy. Teraz jak wychodza, Jest o wiele lepiej...ze Starszym jest gorzej bo on ewidentnie jest bardziej aktywny wieczorem, a mlodszy jak czuje ze jest spiacy to pada po 5 minutach..tez jestem typem, ktory wieczorem ma wiecej energi, wiec jestem w stanie to zrozumiec. Ale pracuje nad tym, zeby wieczorem sie wyciszali. Starszak zamienia sie w gadule i przytulasa. I przez godzine potrafi w lozku " a jeszcze chcialem ci powiedziec...A wiesz mamooo? Itp...a przez caly dzien tyle pytan nie zada co przed pojsciem spac;)))

Podobne pytania