Może w senniki nie, ale wierzę w sny. Np. jeśli śni mi się pies w jakiejkolwiek sytuacji to wiem, że spotka mnie bądź kogoś z otoczenia coś nieprzyjemnego i najczęściej sie to potwierdza.

zawsze przeczytam sennik, tzn to co mi się sniło, i niby biore do siebie ale po 2 minutach zapominam i po sprawie ;) hehe

u nas w rodzinie jak śnią się zęby wypadające do ktoś umrze ...

słyszałam też że jak śni się 'kupa' to się wygra pieniądze :)

o psie też słyszałam że jak jest zły<gryzie>lub warczy coś złego się wydarzy..

dużo jest takich niestworzonych rzeczy hehe :D

jedni wierzą a inni nie :)

raczej nie wierze w sennik jednak raz mialam taka sytuacje ze czekalam na rozliczenie z holandii chyba z pol roku i pamietam ze przysnil mi sie szczur(niby na pieniadze) i w ten dzien pojechalam do banku zapytac sie czy przyszla juz kasa i co? niespodzianka kasa byla:))

nie w senniki, sama potrafię interpretować sny i jeszcze jak na razie się na tym nie zawiodłam:)

Ja sama nie wiem czy wierze :) chociaż sny, które pamiętam od razu sprawdzam w senniku. I tak z ciekawości zapytałam się Was co o tym sądzicie.