Ząbkowanie! madlenkag |
2012-11-10 19:19
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

U nas cały proces zaczął się 1,5 miesiąca temu-tzn napuchnięte dziąsełka, i do tej pory ani widu ani słychu o żadnym ząbku.Mała od wczoraj jest strasznie marudna, niespokojna, dzisiaj nawet w dzień nie chciała spać, bardzo się denerwuje-smaruje jej dziąsełka żelem to tam na chwilke pomaga, ale potem znowu jest zmierzła. Tak sie zastanawiam ile to jescze bedzie trwac>>Czy u Was to długo trwało od momentu jak maluszki byly już nie bardzo nie znośne??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2012-11-10 20:09:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justysada
u nas juz 3 miesiace taki stan sie utrzymuje.... nieprzespane noce placzki w dzien popuchniete dziasla a zebow nie widac,,, mala ma juz 9 miesiecy. i nie moge sie doczekac kiedy pojawi sie pierwszy zabek... ale jednym sie nie pociesze bo mleczakow jest 20 i jak wszystkie beda tak opornie wychodzic to chyba sie wykoncze... ale kiedys to sie skonczy:)
(2012-11-13 23:32:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marika4you
Niestety długo. W naszym przypadku żele nie zdawały egzaminu, bo młody je zjadał a efektu znieczulającego nie bylo. Ja stosowałam camilie-lek homeopatyczny, a w cięższych sytuacjach poprostu lek przeciwbólowy Milifen, zwlaszcza,ze młody czasem gorączkował. Dziecku tez trzeba ulżyc w bólu i cierpieniu tak, zeby spokojnie sie wyspało i odpoczęło.

Podobne pytania