Zachowanie dziecka prawie dwuletniego mamba |
2015-03-09 14:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Zuzia ma obecnie 20 mies. Nie wiem czy wchodzi w okres buntu dwulatka ale ostatnio jej zachowanie się zmieniło. Straszny nerwus się z niej zrobił, nie akceptuje słowa "nie", za wszelką cenę chce postawić na swoim a próby oporu z mojej i męża strony kończą się jej płaczem. Nie potrafi na nic zaczekać, wszystko czego chce musi być na "już, teraz, natychmiast". Jak jesteśmy na placu zabaw to zdecydowanie nie chce się bawić z innymi dziećmi. Z tego co czytałam to jest jeszcze za mała na wspólną zabawę ale mam wrażenie, że dzieciaki jej zwyczajnie przeszkadzają- potrafi przegonić starsze dziecko z piaskownicy/ huśtawki powtarzając stale "dzidzia nie, dzidzia nie" i "ja sama". Trochę martwi mnie jej zachowanie...

Czy wasze około dwuletnie dzieci też tak mają?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2015-03-09 14:50:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pauli29
Tak, tez tak mamy od jakiegoś czasu. Tylko takie zachowanie jest u nas chwilowe. Tzn. Ma takie napady i jest totalnie nieznośny. Ostatnio nawet na blogu opisywalam bo zaczęłam sie martwić już tym.
A tak wogóle to miło Cię "zobaczyć" znów:-)
(2015-03-09 15:01:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamba
Pauli, u nas też jest to raczej kwestia chwili. Najgorsze jest to, że Mała zostaje z dziadkami jak ja idę do pracy a oni to jej pozwalają na wszystko, byle tylko nie płakała. Ja się nie łamię jak próbuje wymuszać płaczem- Zuzia już wie, że musi się uspokoić i wtedy się przytulamy i wypracowujemy kompromis :) ale do dziadków takie podejście nie trafia niestety :/
(2015-03-09 15:12:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000
Czesc dziewczyny :) widzę ze nasze dzieci wchodzą w okres buntu dwulatka ;/ no niestety będziemy musiały to po prostu przetrwać. Nicole też ostatnio coraz częściej chcę pokazać ze jej zdanie jest najważniejsze. W zlobku panie mówią ze jest grzeczny i ładnie bawi się z innymi za to w domu czasem pokazuje różki. Ją zazwyczaj nie reaguje, no chyba ze jest to coś co ewidentnie nie powinna robić to wtedy nie pozwalam. Jak 3 razy nie posłucha to idzie do kąta, tam się uspokaja podchodzę do niej tłumacze co i dlaczego tak jest i wtedy może wrócić np do zabawy. Jak do tej pory skutkuje.
(2015-03-09 15:18:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mirtilli
U nas ten okres buntu zaczął się ze 2-3 miesiące temu-już nawet nie pamiętam dokładnie kiedy. Teraz już się na tyle przyzwyczaiłam, że wydaje mi się, że czasami jest troszkę lepiej. Ale też słowo NIE działa na niego jak płachta na byka.
(2015-03-09 15:48:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
Moja corka ma podobnie ma juz 2 latka ciagle piszczy denerwuje sie rzuca zabawkami jak jest nie po jej mysli

Podobne pytania