no chyba ze w podstawówce. potem to nuda nuda nuda! wyjatkiem była zbrodnia i kara :)

Zależy które :)

Zależy, niektóre mi się podobały, ale były też niestety takie, które ciężko było przeczytać...

"Pan Tadeusz", "Chłopi" i "Dzieci z Bullerbyn" przeczytałam siedemset razy :) 

Nie czytałam tylko "Nad Niemnem" i "Ludzi bezdomnych "

i tak, i nie, bo trzeba bylo zazwyczja spieszyc się z czytaniem a ja lubie sie delektować książka, kocham cztac i nigdy nie mialam z tym problemów, ale jakos rpzebrnąć przez potop lub literature martyrologiczna nie moglam, no po prostu nie moglam... 

Kasia ,, ludzi ebezdomni" mój faworyt, najpiekniejsza lektura... wg mnie, natomiast wszelkie ,,Medaliony' i w ten desen to cos starsznego, dla mnie wrażliwca nie do przebrniecia

Ja do czasów szkoły średniej przeczytałam wszystkie a potem to właśnie było różnie. Wyżej wspomniane "Medaliony" to mnie przyprawiały o gęsią skórę...Mnie podobał się właśnie "Pan Tadeusz" "Ludzie Bezdomni" i "Tango" Mrożka

Zasnęłam na pierwszej stronie W pustyni i w puszczy a za nieprzeczytanie ogniem i mieczem dostalam pałę :D Ogólnie uwielbiam czytać i połykam dużo, ale lektury z przymusu były..

Zależy jakie w klasach 1-3 szkoły podstawowej lubiłam. Ale w szkole średniej nie...