Zwierzak ze schroniska ? «konto zablokowane» |
2012-06-14 16:29
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chce przygarnąc zwierzaczka - psa. Nie chce kupowac , tylko wziac ze schroniska - tyle zwierzat jest porzuconych , nie kochanych. Gdybym mogla to sama bym zalozyla schronisko , i kazdego zwierzaka bym przygarnela.

Czy któraś z Was brała psiaka ze schroniska ? Ile czasu zajelo mu zeby sie przyzwyczaic , zaufac , przystosowac ?

TAGI

psiaki

  

9

Odpowiedzi

(2012-06-14 16:37:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja1988
Ja wzięłam ok 2 lat temu małą sunię:)
Szybko się przyzwyczaiła do Nas:) nie piszczała nawet za matką,może dlatego,że ja ją miałam od szczeniaka,ledwo co odeszła od cyca.
Za to teraz jest najwierniejszą sunią!!
(2012-06-14 16:41:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paola80
ja strasznie chcialam miec pieska moj M powiedziala ze jak rzuce palenie to dostane psa i udalo sie rzucilam fajki ;Di dostalm piesk a tak naprawde to moj M wybral sobie psinke ja chcialam szceniaczka bo moglabym go nauczyc wszystkiego od malego ale niestety nie moglismy znalesc i postanowilismy jechac do schroniska i jak tylko moj M zobaczyl KIKE zakochal sie w niej i pisinka w nim tak wiec ja zgodzilam sie na nia miala ok 2 lat teraz w sierniu bedzie 3 lata jak jest z nami bardzo szybko sie przwiazala do nas byla bardzo przestraszona musial byc bita bala sie nawe miotly teraz wiekszosc czasu spedza z moim tesciem w ogrodzie ale nawet do Gai sie przezwyczaila i bawia sie razem czasami:) dostalismy ja odrazu i do tego nawet nowa smycz i obroze kwestia podpisania dokumenut i jest z nami:))
(2012-06-14 16:43:09) cytuj
Moja sasiadka wziela psa ze schroniska. Suczka jest z nimi jakies 8-9 miesiecy. Wszystko bylo wprzadku do pewnego czasu. Od jakiegos miesiaca zrobila sie bardzo agresywna w stosunku do dzieci. Gdy widzi jakies dziecko wpada w szal. Dodam,ze w schronisku zapewniali ja ze jest lagodna i bardzo lubi dzieci
(2012-06-14 16:47:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja1988
Moja sasiadka wziela psa ze schroniska. Suczka jest z nimi jakies 8-9 miesiecy. Wszystko bylo wprzadku do pewnego czasu. Od jakiegos miesiaca zrobila sie bardzo agresywna w stosunku do dzieci. Gdy widzi jakies dziecko wpada w szal. Dodam,ze w schronisku zapewniali ja ze jest lagodna i bardzo lubi dzieci
W schronisku to prawda jest tak,że powiedzą co chcemy usłyszeć,czasem jest ktoś "uczciwy"...
ale wg mnie skoro taka zmiana ,"nagła" u psa to może(o ile mają dziecko w domu)ktoś mu dokucza,własnie jakieś dziecko.Czasem rodzice pozwalają dziecku szczypać,szturchać psa,a on później tak reaguje..Chociaż nie mówię,że tak jest w tym przypadku,bo przecież psy też mają swoje charaktery jak my ludzie,nam odbija,im też może...
(2012-06-14 17:04:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
Ja wzięłam w listopadzie ubiegłego roku sunię. Mniej więcej 3 miesiące trwało zanim nas pokochała. Już całkiem słuchana była z tym, że tylko moje zdanie się liczyło nikogo innego. Jakiś facet ją głodził i katował :/
Rodziłam w połowie lutego, nie było mnie 4 dni - dla niej to były chyba najgorsze 4 dni. Kiedy wróciłam nie chciała jeść na nowo wszystkiego się bała.
Obecnie mieszka na dworze - szaleje i wariuje. Z tym, że dużo poświęcałam jej czasu, kiedy synek poszedł spać. Generalnie miałam 4 dzieci w domu, synka, męża, teścia i sunię ;) Nie chciałam, żeby którekolwiek poczuło się zaniedbywane ;)

Jedyne co mogę ostrzec, to trzeba mieć dużo cierpliwości jeśli się weźmie psa naprawdę po przejściach. Nie raz pół nocy spędziłam z nią w kuchni, bo chciała jeść a tak się bała i trzęsła podejść do miski. Okropność :( po tym było widać ogrom krzywd jakie ją spotkały. Zrobiliśmy jej legowisko z kocyka, w którym przywieźliśmy ją ze schroniska. Bez niego do tej pory nie jest pewna siebie. Do budy nie chciała wejść dopóki tego kocyka jej tam nie wsadziliśmy. Boi się do tej pory ludzi wszystkich oprócz nas. No jest bidula. Bardzo ją kocham.

Jesteś po półmetku ciąży to możesz spokojnie wziąć pieska, tylko dokładnie dowiedz się jaki to piesek, po jakich przejściach. W schronisku powinni mieć wszystkie dane na jego temat. Czy toleruje dzieci etc.
Pozdrawiam
(2012-06-14 17:24:18) cytuj
Ja wzięłam w listopadzie ubiegłego roku sunię. Mniej więcej 3 miesiące trwało zanim nas pokochała. Już całkiem słuchana była z tym, że tylko moje zdanie się liczyło nikogo innego. Jakiś facet ją głodził i katował :/
Rodziłam w połowie lutego, nie było mnie 4 dni - dla niej to były chyba najgorsze 4 dni. Kiedy wróciłam nie chciała jeść na nowo wszystkiego się bała.
Obecnie mieszka na dworze - szaleje i wariuje. Z tym, że dużo poświęcałam jej czasu, kiedy synek poszedł spać. Generalnie miałam 4 dzieci w domu, synka, męża, teścia i sunię ;) Nie chciałam, żeby którekolwiek poczuło się zaniedbywane ;)

Jedyne co mogę ostrzec, to trzeba mieć dużo cierpliwości jeśli się weźmie psa naprawdę po przejściach. Nie raz pół nocy spędziłam z nią w kuchni, bo chciała jeść a tak się bała i trzęsła podejść do miski. Okropność :( po tym było widać ogrom krzywd jakie ją spotkały. Zrobiliśmy jej legowisko z kocyka, w którym przywieźliśmy ją ze schroniska. Bez niego do tej pory nie jest pewna siebie. Do budy nie chciała wejść dopóki tego kocyka jej tam nie wsadziliśmy. Boi się do tej pory ludzi wszystkich oprócz nas. No jest bidula. Bardzo ją kocham.

Jesteś po półmetku ciąży to możesz spokojnie wziąć pieska, tylko dokładnie dowiedz się jaki to piesek, po jakich przejściach. W schronisku powinni mieć wszystkie dane na jego temat. Czy toleruje dzieci etc.
Pozdrawiam
Biedna Suncia :( Boze , poplakalam sie jak przeczytalam co napisalas :(
Dzieki Tobie znow moze spokojnie zyc . Dzieki ludziom takim jak Ty i dziewczynom z powyzszych odpowiedzi , psiaki otrzymaly lepsze zycie !!
Jestescie cudowne !!
:*

Dziekuje za odpowiedzi :)
Chyba wezme parke :) Chcialabym wziac wszyskie zwierzaczki , ale kurcze nie moge ;(
(2012-06-14 17:57:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95
wszystko zalezy od rasy, charakteru i przejscia zwierza,wiem naprzyklad ze niektore psy, np maltretowane nie sa w stanie zaufac czlowiekowi na nowo, wiec pamietaj zeby sprawdzic jak pies reaguje na twoj dotyk i obecnosc, i pamietaj ze niektore psy nie lubia dzieci, bo na przykklad je meczyly kiedys tam
(2012-06-14 22:05:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
psociunia
Moja siostra ma suczkę ze schroniska. Zaklimatyzowała się w ciągu 3 dni :) Jest strasznie kochana, słucha się, jest po prostu wdzięczna, że ktoś ją pokochał :) Warto wziąć zwierzaczka ze schroniska... te zwierzaczki są takie biedniutkie :( Szkoda mi ich.. Też rozmyślałam nad adopcją pieska ale niesty mój D. chciał Doga Argentńskiego no i niestety..

Podobne pytania