buciki i chodzik Pomocy kangusia15 |
2011-04-24 20:11
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

a wiec postanowiliśmy Zuzi kupić chodzik ponieważ zaczeła wstawać w lozeczku i rwie sie do chodzenia... nie chce siedziec w wozku ani w krzesełku do karmienia(hustawce) wiec nie moge spusic jej z oka i nawet spokojnie zrobic siku bo Mala wychyla sie i moze spasc... ale zastanawiam sie czy od razu kupic buty dla Zuzi juz tez "sztywne" ktore ksztaltuja nozke? i macie moze jakies taki ktore beda pasowac na ciepla pogode?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2011-04-24 20:18:10) cytuj
Ja mam chodzik z krotego mozna robic bujaczek podnosi si enozki do gory i sie buja;-) bardzo mi sie podoba i polecam;p
(2011-04-24 20:29:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Na temat chodzika to nie będę się w ogóle wypowiadać, bo to niepotrzebny wynalazek, który bardziej szkodzi niż pomaga.. Jak chcesz coś więcej na ten temat się dowiedzieć, wystarczy poszperać w necie, albo zasięgnąć opinii ortopedy, fizjoterapeuty itd. Każdy na pewno odradzi Ci jego zakup.

A do tego sztywne buciki to kompletne zabójstwo.. Pierwsze "sztywniejsze" bucki dziecko powinno mieć dopiero jak już jakiś czas chodzi. Czyli najlepiej żeby chodziło już ok 3 miesięcy. Moja już chodzi ponad miesiąc a jeszcze nie ma butów. Stopa najlepiej "uczy się" chodzić na bosaka. Beż żadnych butów, kapci itd. Ewentualnie skarpetki. Dziecko nawet jak zaczyna chodzić, to na początku podwija paluszki, nie stawia płasko stopy, więc wsadzanie stopki w buty to naprawdę dramat.
(2011-04-24 22:48:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolincia
podobno od chodzika dzieci mają problem z bioderkami, zanim się zdecydujesz na zakup poczytaj o tym jeszcze
(2011-04-24 23:52:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jessica1166
Mojej pierwszej córeczce w chodziku pokrzywiły się nogi,za parę miesięcy będzie miała 5 lat i aż jestem pod wrażeniem że jej nóżki są w miarę proste,przy drugiej córce już mi pani neurolog powiedziała , żebym czasem nie myślała o kupnie chodzika.Nie popełnię już drugi raz tego samego błędu.
(2011-04-25 09:08:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Inna sprawa to taka, że jeśli dziecko rwie się do chodzenia, to nie znaczy że będzie chodzić, i jest na to gotowe. Moja też bardzo wcześnie zaczęła wstawać przy meblach, i poruszać się przy nich. A samodzielnie chodzić zaczęła dopiero w swoje pierwsze urodziny.. także nie ma się co śpieszyć. Kręgosłup dziecka nie jest gotowy na takie obciążenie. Dlatego najlepiej jest pozwolić dziecko rozwijania się we własnym tempie. Matka natura nie bez potrzeby wymyśliła te wszystkie etapy - siadanie, raczkowanie, chodzenie.. Wszystko ma swój cel, i dzięki opanowaniu jednej umiejętności, dziecko może uczyć się kolejnej. Wsadzanie dziecka w chodzić zaburza ten cały proces. Nie wspomnę już o tym jaki to ma niekorzystny wpływ na jego postawę, na kręgosłup, na biodra i stawy.

A piszesz teraz że mała zaczęła wstawać i nie możesz jej spuścić z oka(i po to ten chodzik).. No cóż. Tak to już jest.. przy dziecku trzeba mieć oczy wszędzie.. Teraz dopiero zaczyna wstawać. A co będzie jak zacznie chodzić? Będziesz musiała zamknąć w klatce..;|
(2011-04-25 10:37:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106
Zgadzam się z Molą w zupełności,poza tym wydaje mi się, że dla Zuzi to o wiele za wcześnie.Chodziki nie są polecane dla dzieci.
(2011-04-25 10:41:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulinek
A ja uzywam chodzika:) wkładam Miłosza na 15-20 min. nie uważam żeby to było zło!! czasem chodzi w skarpetkach czasem ma buciki z materiału. I pomalutku odpycha sie do tyłu :D

Podobne pytania