czesc kobietki justynamw |
2009-08-27 12:09
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

wlasnie dzis zrobilam test i okazalo sie ze jestem w ciazy. i od rana nie moge sobie znalezc miejsca bo jestem bardzo podenerwowana.Wlasnie zaczelam zastanawiac sie nad cala ta nowa dla mnie sytuacja i widze same czarne scenariusze na przyszlosc. Czy ktoras z Was tez tak miala? jak sobie z tym faktem poradziłyscie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2009-08-27 12:59:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelcake23
:) Ja jak tylko zobaczyłam na teście 2 kreseczki to zaczęłam panicznie wyć, Całe życie mi przed oczyma przeleciało. Ale jednocześnie czułam się tak jak to byłby jakiś sen. niedowierzałam. Złapałam za telefon i wahałam się  z zawiadomieniem mojego kochanego, nie wiedziałam jak ja mam mu to powiedzieć. Wszystko tamtego dnia się pozmieniało :) A dzisiaj? niczym się nie martwię, bo wszystko zawsze samo sie klaruje, dziecko to zmiany, tak, ale chyba nie tak demonicznie spore. No oczywiście zależy z którego kąta na to patrzeć ;) GRATULACJE!! Dużo zdrówka i spokojnej, lekkiej ciązy ;)
(2009-08-27 13:13:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justynamw

bardzo dziekuje Wam za te komentarze. mam nadzieje ze zaczne sie powoli oswajac z mysla ze juz nie jestem sama:)najlepsze ze to nie zadna wpadka tylko swiadomie podjeta decyzja wspolnie z mezem ale jakos tak jak juz wiem ze to sie stalo to nagle zaczelam wybiegac myslami w przyszlosc i zaczelam sie martwic o ewentualne choroby w ciazy, porod , a co jesli cos bedzie nie tak z dzieckiem albo ze mna i tak sie nakrecam od rana

 

(2009-08-27 13:27:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
Po pierwsze ci gratuluje,a po drugie kazda z nas na poczatku miala czarne scenariusze,nosisz w sobie nowe zycie,ktore odmieni twoje zycie na lepsze.Powolutku sie z at mysla oswoisz. Ja mialam podobnie,poniewaz bylam dwa lata w separcji z bylym mezem,i jestem od roku zwiazana z innym facetem ktorym od samego poczatku postanowilismy zalozyc rodzine,zaszlam w ciaze podczas separcji,w toku byla sprawa o rozwod,i balam sie sie ze dzieciato urodzi sie podczas sprawy a wtedy moj byly malenstwo by bylo zapisnae na niego i nosilo jego nazwisko,lecz sie udalo,jestem juz po sprawie,zmieniam dowod i malenstwo bedzie mialo nazwisko mojego faceta,przyszlego meza.Tez myslam ze swiat sie zawali,ale bylam dobrej mysli i sie udalo:)
(2009-08-27 14:45:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia

gratuluje kochana :D

to wspaniale ze jestes w ciazy!! zobaczysz jakie to cudowne... pierwsze usg, ruchy, kopniecia... czkawka :D hhe reakcja na dotyk, glaskanie... cudowne uczucia ciebie czkaja... :D

ja pomimo ze planowalam ciaze poltora roku to jak zobaczylam w koncu 2 kreski to nie wierzylam!!!!!! zycie mi przeszlo przed oczami, musialam chwile przespacerowac po salonie, ucucia mialam mieszane radosc z przerazeniem!! jak przyszedl moj maz to powiedzialam ze cos lezy w lazience zeby poszedl zobaczyc w tedy wiedzialam ze bedzie cudownie, bo jestes szczesliwa ciezarna :D

 

Podobne pytania