czy też któraś z Was tak miała? ma1 |
2011-07-21 12:01
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

otóż jak zaszłam w pierwszą ciążę miałam owulację raz z jednego jajnika raz z drugiego.kiedy zobaczyłam II kreski na teście byłam szczęśliwa,ale pełna obaw i strachu.kiedy zaczęłam plamic a o 21.00się bardzo nasiliło byłam pewna,że poroniłam.jakiś niemiły gin mnie przyjął,zrobił usg i milczał,a mi łzy płynęły jak grochy.a on do mnie-Pani nie płacze ma Pani dwa rozwijające się dzieciątka.myślałam,że zemdleję...po jakimś czasie na usg lekarz mi mówi,że jeden płód ma 11tyg,a drugi ma 8tyg.musiałam miec w jednym cyklu dwie owulacje,bo to bliźniaki dwujajowe,dwukosmówkowe,dwuowodniowe...niestety ten młodszy czasowo płód obumarł i został wchłonięty.mam zdrowego synka.
jestem ciekawa czy któraś z Was też była w takiej sytuacji...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2011-07-21 20:44:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monica
ja osobiście nie ale moja przyjaciółka tak.Też straciła jeden płód a drugie maleństwo urodziła się w 27 tyg ciąży(nasza chrześniaczka)na szczęście jest zdrowa,jedynie nosi aparaty słuchowe.
Wiem co czułaś podczas badanie.Ja też plamiłam w 9 tyg i zwalniając się z pracy gnałam autem jak szalona do lekarza,dotarłam tam o 9 a babka na recepcji mówi mi,że lekarz jest zajęty i mam przyjść o 14.Płakałam jak szalona,wmiędzy czasie dojechał mój mąż i zaczął się wydzierać na babkę a ona zimny tonem mówi do mnie,że mam się uspokoić bo w UK co trzecia kobieta przed 12 tyg traci ciążę i że to zupełnie normalne.Na te słowa mąż wpadł w furię i powiedział,że jak w tej chwili nie przyjmie nas lekarz to jedziemy na emergency i mówimy,że nie chcą nas przyjąć -poskutkowało.Okazało się,że to przesilenie i dziś mam zdrową jak rydz 6miesięczną córcię ale to jak się wówczas czułam na długo zostanie w mojej pamięci..
(2011-07-21 22:43:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monkagdy
hmmm dziwne ja powiem wam tak ja mam synka juz ma prawie 2 latka, ale zauwazylam ze on prawdopodobnie bedzie leworeczny, bo bardziej robi wszystko lewa reka, ale staram sie cwiczyc ta prawą. ale nie oto mi chodzi ktos mi powiedzial ze dzieci leworeczne rodza sie wtedy kiedy w brzuchu sa blizniaki i na ogol to slabsze obumiera i prawdopodobnie moj synek byl ten silniejszy i wiekszy i dlatego przezyl i byc moze mialam blizniaki, ale tamto sie wchlonelo, nie wiem lekarz stwierdzil ciąże pojedyncza, ale tamto moglo byc male i synek mogl je przyslonic. Pozostaje mi tylko gdybanie....

Podobne pytania