czy wy tez tak macie ? minka92 |
2012-05-23 19:46
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

tez tak macie jak ja ?? rozumiem wszystko horomony bo to ciaza i wgl . ale ile mozna chodze i placze wkurzam sie i kloce z moim facetem bez powodu tak to ja sie z nim kloce a nie on ze mna on sie prawie nie odzywa a ja sie dre jak idiotka a jak juz zaczne to nie potrafie skonczyc i to bez powodu wrzeszcze i krzycze ... denerwuje sie najdrobniejszym szczegolem ...wczesniej taka nie bylam .. nigdy jestem troche porywcza ale zazwyczaj spokojniejsza niz teraz ... on wychodzi do pracy i jak jestem sama siedze i rycze za wszystkie czasy bez powodu ... !!! co sie ze mna dzieje ja mam juz dosc samej siebie :(( eh za 4 dni jade na moje wymarzone wakacje zamiast sie cieszyc ja sie martwie tym co bede robic jak wroce .. ? ;/ chce isc do pracy nie moge zbyt zle sie na to czuje .. ;/ oszaleje w domu a zajecia se nie moge znalesc bo mam ich wiele sprzatanie .. i wgl obiadki nawet robie paznokcie kolezanką ale to nic nie daje .. nadal chodze nabuzowana ;/ ps. przepraszam za bledy

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2012-05-23 20:25:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriannaa
Witaj, rozumiem Cię doskonale bo ja mam bardzo podobnie. Od kiedy jestem w ciąży jestem nerwowa jak nigdy wcześniej, kłócę się często, choć ostatnio staram się na tym zapanować. Myślę, że nasz problem tkwi właśnie w tym, że siedzimy teraz częściej w domu i nie mamy co robić, często się nudzimy i wymyślamy miliony różnych problemów przez co mamy konflikty z najbliższymi. Cóż myślę, że tak po prostu musi być, starajmy się panować nad nerwami choćby dla dobra naszych Maluszków (przecież one też czują nasze negatywne emocje), trzeba wytrzymać ten ciężki czas i ogromną burze hormonów, kiedyś w końcu nam przejdzie:) a gdy urodzą się nasze Dzieciaczki będziemy miały dużo roboty i mniej ochoty na kłótnie. Pozdrawiam gorąco i zdrówka życzę!
(2012-05-24 12:40:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe
U mnie to calkiem inaczej wygląda.Przed ciazą bylam jak bomba zegarowa. A jak sie wkurzylam to w domu wszstko fruwało...A teraz oaza spokoju. Bardzo trudno mnie z rownowagi wyprowadzić az sama sie dziwie

Podobne pytania