długa podróż z dzieckiem jaaa |
2011-10-17 13:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mieszkamy a Uk ale chcielsibysmy (jesli sie uda)pojechac na swieta do Polski ,myslelsimy o samolocie ale bilety sa kosmiczne ,wiec rozwazamy wyjazd autem .Stad moje pytanie ,czy ktoras z Was jechala w tak dluga podroz z malym dzieckiem?Nasza ma okolo roku i nie wyobrazam sobie jak to bedzie wygladac ,czy wytrzyma tyle godzin w jednej pozycji w foteliku?I do tego zima ,snieg ...obaiwam sie tego.Czy macie jakies doswiadczenia?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2011-10-17 13:32:31) cytuj
W tym roku malenstwo pojedzie z nami na swieta do Pl w brzuszku ale w przyszlym roku czeka nas to samo.Kilku moich znajomych jechalo z dziecmi do Pl na swieta i ponoc male dzieckoo lepiej znosi taka podroz niz strasze.Wieksza czesc drogi spalo i nie bylo najmniejszego problemu.Widomo snieg zima ale na to juz nic nie mozemy potadzic :)
(2011-10-17 13:40:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak
My lecimy samolotem gdyż właśnie obawiam się śniegu, korków i wypadków na drodze w zimę.
Co do doświadczenia to raz jechaliśmy z małym jak miał jakieś 6 miesięcy. Jechaliśmy na noc, więc całą noc spał. Stawaliśmy na jedzenie i zmianę pieluszki. Ogólnie ok, ale to było wiosną.
Teraz polecałabym dla takiego brzdąca kupić przenośnie dvd, żeby miało zajęcie w aucie.
ps ogólnie podziwiam za taką wyprawę w zimę.
(2011-10-17 13:52:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410
jechalam z ZUzia jak miała 4 miesiace, bylo nawet nawet, spala w dzien dwa razy i cala nocke wiec nie bylo tragedi, spowrotem wracalam miala 5,5 miesiaca, to juz gorzej bylo,marudzila ,spac nie chcialajuz tyle w dzien . teraz ma roczek prawie i kupilam bilety na samolot bo nie wyobrazam sobie zeby z nia jechac samochodem, ciezko mi jest z nia dojechac do sklepu bo nie chce siedziec, a co dopiero do PL.

Podobne pytania