do mam chlopcow- a wiec chodzi o stulejke odciagacie skorke i przemywacie czy nie ruszacie tego miejsca.jedni mowia trzeba myc drudzy nie tykac a jak u was?mariamagdalena|
U mnie było to samo, po jakimś czasie się okazało że też jest problem z sisiorkiem i kazano mi iść żeby go naciągnęli, nie wiedząc że zrobią to na siłę... i na żywca... pózniej płakałam razem z dzieckiem i obwiniałam się że przeze mnie moje dziecko musiało przejść przez coś takiego, fakt nie trwało to długo ale przez następną dobę jak sikał lub jak naciągałam żeby przemyć z krwi był ogromny krzyk i płacz tak przerazliwy że aż ciarki przechodzą po plecach,
(2012-10-31 09:36:55 - edytowano 2012-10-31 09:40:29)
cytuj
odciagamy i przemywamy, w szpiatlu po urodzie zakazano, ale jak trafilismy do szpitala to pilegniarka sie za glowe zlapala, jak zobaczyla co jest pod napletkiem.Ochrzanila mnie za to, od tej pory caly czas odciagam.
(2012-10-31 09:53:44)
cytuj
Trzeba trzeba,bo pozniej jest problem. Moj chrzesniak musiał przejsc zabieg stulejki, bo siostrze tez nie kazali nic robić z siusiaczkiem jak sie urodził.
do roku czasu nic nie trzeba z tym robic...no chyba ze pediatra widzi jakies nieprawidlowosci i kaze leciutko sciagac ale jesli wszystko jest ok to do roku nic sie z tym nierobi,dopiero po roczku mozna zaczac delikatnie sciagac
(2012-10-31 13:50:35)
cytuj
tatus deikatnie podczas kapieli sciaga i myje :))) nic na siłe.. i jak synek tylko zasygnaliuje, ze mu sie niepodoba to od razu przerywa :))
ile tam sie tego zbiera pod ta skórka.. trzeba to umyc..