do mam z nawalem pokarmu paralia |
2012-11-27 09:40
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jak sobie radzicie z nawalem pokarmu? ja mam tyle ze karmie malego z jednej piersi, potem jeszcze musze odciagnac laktatorem około 20-30ml, a druga piers juz tak boli ze moglabym z niej tez odciagac. wkladki sa cale mokre, mam guzy w piersiach jesli go dluzej nie karmie. czy jest jakis sposob zeby chociaz troche zmniejszyc laktacje? zdecydowanie nie potrzebujemy tyle pokarmu.

a i do mam ktore odciagaja mleko. co pozniej z nim robicie? mrozicie? wkladacie do lodowki? ile takie mleko moze stac zeby bylo zdatne do dawania dziecku?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2012-11-27 09:59:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deredi
Na laktatorze powinnaś mieć napisane dokładną instrukcję przechowywania mleka w lodówce i zamrażarce. Ja odciągałam minimum a większość karmiłam ile wlezie co 1-2h przystawiałam Abi i praktycznie raz ściągałam z powodu nawału.
(2012-11-27 10:00:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deredi
A no i wylałam to co odciągnęłam bo nie miałam jeszcze takich woreczków do mrożenia.
(2012-11-27 10:02:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90
Mam ten sam problem i chciałam nawet zadać pytanie czy jest jakiś sposób żeby chociaż trochę zmniejszyć laktację bo jak wyszłam z domu na dwie godziny to potem wróciłam z tak obolałymi piersiami że od razu do laktatora się rzuciłam.. też mam AŻ za dużo tego pokarmu...

Ja odciągam i trzymam w lodówce pokarm, ale taki pokarm trzeba zużyć w przeciągu 24 godzin, natomiast trzymany w zamrażarce ma dłuższy termin ważności, ale nie wiem ile...
(2012-11-27 10:02:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paralia
Na laktatorze powinnaś mieć napisane dokładną instrukcję przechowywania mleka w lodówce i zamrażarce. Ja odciągałam minimum a większość karmiłam ile wlezie co 1-2h przystawiałam Abi i praktycznie raz ściągałam z powodu nawału.
przystawialabym czesciej ale Mały spi dosc duzo a nie chce go budzic na karmienie no i mam brodawki niewyksztalcone wiec tez mnie to dosyc boli dlatego czasami wole nawet odciagnac i go nakramic z butelki niz bezposrednio z piersi
(2012-11-27 10:06:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deredi
Pamiętajcie kochane że im więcej odciągacie tym więcej się wyprodukuje, więc uważajcie z tym odciąganiem.
(2012-11-27 10:13:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paralia
Mam ten sam problem i chciałam nawet zadać pytanie czy jest jakiś sposób żeby chociaż trochę zmniejszyć laktację bo jak wyszłam z domu na dwie godziny to potem wróciłam z tak obolałymi piersiami że od razu do laktatora się rzuciłam.. też mam AŻ za dużo tego pokarmu...

Ja odciągam i trzymam w lodówce pokarm, ale taki pokarm trzeba zużyć w przeciągu 24 godzin, natomiast trzymany w zamrażarce ma dłuższy termin ważności, ale nie wiem ile...
znam ten problem...tzn ja nie wychodze narazie z domu bo jestem tydzien po porodzie ale wystarczy mi godzina - dwie i juz mam takie twarde piersi ze masakra po prostu. nie chce za bardzo odciagac i czekam az sie Maly obudzi i bedzie glodny ale nie zAawsze mi sie to udaje bo czasami sa juz tak pelne ze po prostu nie wytrzymuje i musze odciagac.
(2012-11-27 10:36:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
ja odciągałam tylko troszkę, żeby pierś zmiękła. poza tym maluszka przystawiałam na żądanie. pokarm gromadziłam we woreczkach w lodówce, a następnie do zamrażarki. laktacja normowała mi się ok. 2 tygodni, tak że nie było już potrzeby odciągać, ale dopiero teraz skończył się nawał (3,5 mc-a).
(2012-11-27 10:46:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sajeczka
Możesz spróbować odciągać tylko do odczucia ulgi nie do pełnego opróżnienia piersi. Laktacji radze nie zmniejszać żeby nie poszło w drugą stronę. Mleko w lodówce można z tego co pamiętam chyba 48 godzin. A poza tym jeśli to dopiero tydzień po porodzie to z każdym dniem powinno się to unormować.
(2012-11-27 12:59:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lostangel
Unormuje się z czasem :) Ja też na początku nie mogłam sobie z tym poradzić nawet wkładki przemakały, ale z czasem się uregulowało i jest tyle ile mała potrzebuje :)
Po za tym dziecko będzie Ci z dnia na dzień piło coraz więcej
(2012-11-27 15:00:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85
ja sie pytam ..dlaczego sama pobudzasz laktacjie?? po co odciagasz pokarm po zakonczonym karmieniu?? skora odciagasz to piersi produkuja go wiecej..zostawa i wtedy napewno piersi szybko zaczna produkowac tyle mleka ile dziecko potrzebuje ..cala filozofia,a jesli czujesz ze dziecko jeszcze pospi a juz cie bola piersi to odciagnij tylko tyle pokarmu by poczuc ulge nie cala piers

Podobne pytania