dziecko lekarstwem na podratowanie małżeństwa ? dorota26 |
2015-09-06 10:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wśród moich znajomych znam dwa przypadki gdzie to małżeństwa zdecydowały się na dziecko z powodu kłopotów ... problemy itp dziecko zbliżyło ich do siebie stali się odpowiedzialni dojrzali ufali sobie , dali sobie szansę .... wszystko dobrze przetrwało .... myślicie że takie rozwiązanie w niektórych przypadkach jest właściwe ??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2015-09-06 10:47:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara
Trudno generalizowowac. Ja mysle jednak ze ratowanie małżeństwa dzieckiem to nie jest dobry pomysł. Dziecko calkowicie zmienia zycie, pojawiaja się nowe problemy, troski... malzonkowie maja mniej czasu dla siebie. Kobiecie buzuja hormony, mezczyzna czuje sie odrzucony itp... zazwyczaj po urodzeniu sie dziecka pary przezywaja mniejszy lub wiekszy kryzys. Moim zdaniem trzeba sie uporac z biezacymi problemami w zwiazku a potem zdecydowac sie na dziecko...
(2015-09-06 10:50:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2
Nie uważam tego za dobre rozwiązanie, bo co jak nie wyjdzie ? co z dzieckiem - będzie rozwijało się w świecie kłótni i awantur czy w rozbitej rodzinie, której nie udało się uratować Jego przyjściem na świat ?
(2015-09-06 11:05:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Nie zycze nikomu klocic sie podczas bycia w ciazy i stresowac..zalezy jakie to sa problemy..dziecko wszystkich problemow nie zalatwia uwierz mi...
(2015-09-06 16:34:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
myślę że to kiepski pomysł
(2015-09-06 20:01:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
Chybił trafił - tak mogę to określić, ja osobiście nie zdecydowałabym się na dziecko kiedy jest źle bo może być jeszcze gorzej i co wtedy ? Dziecko to nie rozwiązanie problemów małżeńskich oczywiście może je '' rozwiązać '' ale moze i te małżeństwo zniszczyć
(2015-09-07 06:13:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaonn
My mamy Nadie - na zgodę :) powiedzieliśmy sobie 9 lat temu, że jeśli za pierwszym razem nie znajdę w ciążę to chyba się pozegnamy. Ale widocznie los tak chciał, że od razu w pierwszym cyklu zaszłam w ciążę z której urodziła się Nadia. Po niej byłam w ciąży jeszcze 3 razy i urodziłam 2 dzieci. Między nami nie jest różowo, jesteśmy dość specyficznym małżeństwem. W zasadzie tylko ze względu na dzieci jesteśmy razem ale nue klocimy się, nie stwarzamy sztucznych problemów, szanujemy nawzajem. Póki co u nas się to sprawdza - kto nas zna to nawet by nie przypuszczał, że jesteśmy na takim etapie związku.

Podobne pytania