jak oduczyc dziecko,które nie akceptuje smoczka, ssania piersi w nocy? elewinaz |
2015-03-31 11:03
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

witam wszystkie mamusie:-)
czytam40tke od dawna,ale to moje pierwsze pytanie. mój synek skończył ostatnio 10msc i chciałabym oduczyc go od ssania piersi.problem w tym,że on od urodzenia nie uznaje ani smoczków,ani butelek itp w dzień poszło łatwo-je już dużo innych rzeczy. jednak w nocy budzi się co 1,5-2h na pierś... próbuje być konsekwentna,ale on tak krzyczy,że w końcu boję się,że to z głodu i ulegam(mimo,że np wieczorem zjadł 160ml gęstej kaszki). on je tylko lozeczka,a pije ze szklanki... czy którąś mama rozwiązała taki problem?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2015-03-31 11:18:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415
moja jadła do poki nie odstawiłam calkiem do 13m . trzeba byc stanowczym jas nie umialam dopiero jak musialam odstawic ze wzg na ciaze udalo sie po 3 ciezkich nocach. task samo z odstawieniem nocnym musisz byc twarda 3 dni i bedzie oki:) moja 1 noc plakała, darła sie co 2 godz
(2015-03-31 11:30:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Musisz byc konsekwentna, jezeli i tak ulegniesz to dziecko wie że jak narobi krzyu to i tak dostanie to co chce. Przemecz się 3 noce i bedzie coraz lepiej, jeżeli nie chce smoka to ja bym nie przyuczała już do smoczka ale jak np nie bedzie wyjscia to kup i proboj może akurat załapie. Jeżeli nie bedzie chciała może podawaj jej z butelki na poczatek wodę a jak nie to mleko. Jeżeli chcesz zrezygnowac z piersi to zrezygnuj całkiem, nie dawaj ani w dień ani w nocy oducz najpierw całkiem w dzień a potem stopniowo w nocy. Mój syn jak miał 10 miesiecy to w nocy jeszcze jadł więc może wyczuj takak godzine przy której mogłby zgłodniec i podawaj butlę z mlekiem. Jeżeli np idzie spac o 20 to mleko daj tylko np o 2 w nocy jak się przebudzi, mój syn był zawsze głodny i w tym czasie jadł jeszcze 2 razy a chodził spać o 21.30 i tez pił kaszkę z mlekiem. Miedzy kolacją(bo pewnie juz podajesz normalne?) a kaszką musi być z 2-3 h odstepu. No i niestety konsekwencja, jak zrezygnujesz z piersi za żadna cene nie możesz do niej wrocić, nie dawaj w ogole i z 3-4 dni i sie przestawi.
(2015-03-31 14:06:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
mialam dokladnie taka sama sytuacje jak Ty. zero smoczkow i butelek. ja poprostu przenioslam sie na 3 dni na noc do salonu a z synem spal maz. mial wtedy 9 msc. odzwyczail sie. ale tez byl bunt i krzyki na poczatku
(2015-03-31 14:52:19 - edytowano 2015-03-31 14:54:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elewinaz
dzięki za wsparcie, będę dalej próbować :-)

8karo8 mąż próbował dawać dziecku wtedy w nocy jakieś jedzenie? czy już nic do rana?
(2015-03-31 21:52:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
Moja córka od 8 do 14 miesiąca życia budziła się na pociumkanie piersi średnio co godzinę (co pół, co godzinę, półtrora max). Miesiąc pierwszy był najcięższy, bo walczyłąm, proponowałam wodę, tulenie, kołysanie, głaskanie, śpiewanki, kołysanki, melodie, czytanie, pozosawienie samej sobie - chciał tylko cycka i koniec. Więc się "poddałam" i podawałam pierś ;)
Przełomowy moment nastąpił wtedy, kiedy zasypiając na noc, pierwszy raz się jej to udało bez iersi w buzi. Tuliłyśmy się i odpłynęła. Miała prawie 14 miesięcy wtedy. Wiedziałam, że skoro raz się udało, to może udawac się częściej, że ona potrafi zasnąc sama, że wie, jak to się robi, a więc kiedy wstanie w nocy, może sama zasnąc z powrotem, oczywiście ze mną obok, ale bez piersi.
Ponadto wiedziałam już od kąd skończyła roczek, że na pewno nie budzi się z głodu (wcześniej miałam obiekcje).
Pierwszej nocy budziła się często jak zwykle, ale się nie ugięłam, mówiłam spokojnie i cicho, tuliłąm, głaskałą, ubrałam się tak, by piersi nei było widac, przyktyta byłam kocem, tłumaczyłąm raz po raz i jakoś przetrzymałyśmy płacz, wielki płacz. Potem zaczęła wskazywac usat i mówic "am, am" oraz ciągnąc mnie za koszulkę i już miałam sie poddac, ale cudem dziwnym tego nie zrobiłąm i małą zaraz usnęła. Postanowiłam, że mleko będę jej dawac tylko koło 3 i koło 6 rano, nie częściej. Tak też zribłam. Jak budział sie częściej, po prostu czekałam tuląc i tłumacząc.. Było cieżko, ale nie potrafiłam calkowicie jej piersi zabrac od razu.
2, 3 i 4 nocy budziła się rzadziej, od 5tej tylko koło 3 i 6 :)
Od 16miesiąca wyeliminowałam to karmienie koło 3 i zostało nam tylko to poranne, po którym dalej jeszcze zasypiała :) (No i za dnia czasem pijała 1-2 razy).
Tak piła do 20miesiąca, potem sama zrezygnowała całkowicie z mleka, za sprawą zmiany jego smaku, spowodowanego drugą ciążą ;)

Podobne pytania