jak oduczyć malca od nieszczęsnych kapturków eiia |
2015-01-30 21:49
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

w szpitalu karmienie było dla mnie męką, cierpieniem, płaczem dopiero w ok 3 dobie przystawiłam córke do piersi z kapturkiem bo nikt mi nie pomógł,nie doradził. mniejsza z tym. karmie juz 2 miesiące i kapturki nadal są.. próbowałam przystawiac bez. raz, drugi trzeci na poczatku karmienia w srodku i przy koncu.. mała próbuje złapać ale zaraz wypluwa i szybko sie denerwuje.. niby ssie ale tak jakby piers nie była na tyle daleko zeby było dobrze.. nie wiem jak to opisac. ja sie stresuje ona wkurza i w koncu znów wracamy do kapturka.. próbowałam milion razy kilka dni pod rzad.. ciagle nic. teraz mała zaczeła cmokać juz nie pije ale cmoka.. a zas czasem pije tak łapczywie ze szok.. nie wiem co robic czy moze miec przez takie cmokanie problemy ze wzdeciami bo ma i nie wiem czy przyczyną sa zle rozwiniete jeszcze jelita czy moze łykanie powetrza przy tym cmokaniu kapturka..? pomocy!!!!!!

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2015-01-30 22:02:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187
ja mojego odzwyczaiłam na śpiocha, ale to po jakiś 3 - 4 tygodniach. Jak się budził w nocy na jedzenie zaspany. Po kilku dniach jadł już bez
(2015-01-30 22:06:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eiia
ja mojego odzwyczaiłam na śpiocha, ale to po jakiś 3 - 4 tygodniach. Jak się budził w nocy na jedzenie zaspany. Po kilku dniach jadł już bez
w nocy mała mi robi przerwy 2-3 godz jak sie rozbudzi ;// nie zawsze ale czesto sie jej zdarza niestety po szczepieniu. musiałabym wtedy sie kilka nocy pewnie pomęczyc ale moze warto spróbowac.. bo kapturków mam juz dosc bez nich nawet ruszyc sie nie moge bo byłaby masakra..
(2015-01-30 22:14:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187
aha i jeszcze starałam się dawać jak mały nie był już tak mocno glodny w sensie zły :D. Np. pojadł już dośc sporo to dawalam bez ileś razy wypluł aż w końcu załapał. I jak karmiłam i to zaczynałam z kapturkiem potem po chwili ściągałam i tak parę razy, najpierw łapał na chwilkę , potem coraz dłużej, potem np. całe karmienie, a czasem sie buntował i chcial z nakładką. potem już całe dni bez. Po 2 miesiącach spróbowałam nakładkę dać i jak się darł - patrzyć na nią nie chciał haha trzymam kciuki za Was
(2015-01-31 11:34:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwonam
Eiia, wpadnij na forum Karmienie piersia na gazeta.pl . Jest tam duzo doswiadczonych karmicielek i doradczynie laktacyjne z certyfikatami. Ja karmie juz prawie rok wlasnie dzieki nim :) Tez karmilam w kapturkach jakis czas i przez to byly potem cyrki z gola piersia, bardzo plytko chwytala. Pomagala mi pozycja spod pachy, latwiej wtedy manewrowac glowka dziecka i ja nasadzic gleboko na piers. Dawalam gola piers w nocy- na spiocha lapala. Na ww forum jest polecany patent na stopniowe odstawienie kapturkow- codziennie scina sie czubek kapturka po milimetrze.

Podobne pytania