Tzn. masz skurcze, które się co jakiś czas powtarzają? Co ile?
Czy jest to jednak stały ból ?
2014-05-31 23:57
|
jak na razie odczuwam pulsacyjny ból pleców i niekiedy brzuszek ściśnie delikatnie .. wyprozniam sie czesciej od 3 dni juz .. bol jak na razie od dwoch godz jeszcze do wytrzymania . nie wiem co robic ;/ czekac czy nie .
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Tzn. masz skurcze, które się co jakiś czas powtarzają? Co ile?
Czy jest to jednak stały ból ?
no właśnie ja za bardzo nie wiem jak te skurcze kurna wyglądają cięzko mi zrozumiec skurcz brzucha .. ale tak delikatnie scisnie trzma kilka sec 5 sec moze i pusci i po kilku min raz po 5 raz po 10 znowu cos mnie chwyci . ale mała mi jeszcze sie troszke rusza wiec ciezko mi to okreslic ale na razie przestala sie ruszac od pol h .
Moim zdaniem, to ejszcze nie jest poród ;) może jakieś zaczątki, ale taki stan, to możesz miec i kilka dni - tak na pocieszenie...Do szpitala jedzie się albo z bardzo bolesnymi skurczami albo z regularnymi, takimi powtarzającymi się już co 15 minut lub częściej. I każdy z nich jest boleśniejszy (aż w końcu nie da się tego przeoczyc, tak boli..). Do tego jeden skurcz trwa nie kilka sekund, ale minimum 30.. No albo gdy odejdą wody, to tez od razu jedzie się do szpitala, wiadomo. To tak w skrócie. Chociaż u każdej to jednak nieco inaczej wyglądac może..
To, co teraz masz, to chyba nadal skurcze przepowiadające, które są krótkie i nieregularne albo mijają przy zmianie pozycji lub po ciepłym prysznicu/kąpieli ;)
no właśnie ja za bardzo nie wiem jak te skurcze kurna wyglądają cięzko mi zrozumiec skurcz brzucha .. ale tak delikatnie scisnie trzma kilka sec 5 sec moze i pusci i po kilku min raz po 5 raz po 10 znowu cos mnie chwyci . ale mała mi jeszcze sie troszke rusza wiec ciezko mi to okreslic ale na razie przestala sie ruszac od pol h .
Moim zdaniem, to ejszcze nie jest poród ;) może jakieś zaczątki, ale taki stan, to możesz miec i kilka dni - tak na pocieszenie...Do szpitala jedzie się albo z bardzo bolesnymi skurczami albo z regularnymi, takimi powtarzającymi się już co 15 minut lub częściej. I każdy z nich jest boleśniejszy (aż w końcu nie da się tego przeoczyc, tak boli..). Do tego jeden skurcz trwa nie kilka sekund, ale minimum 30.. No albo gdy odejdą wody, to tez od razu jedzie się do szpitala, wiadomo. To tak w skrócie. Chociaż u każdej to jednak nieco inaczej wyglądac może..
To, co teraz masz, to chyba nadal skurcze przepowiadające, które są krótkie i nieregularne albo mijają przy zmianie pozycji lub po ciepłym prysznicu/kąpieli ;)
