jestem w szpitalu...:(( mamusia95 |
2012-12-05 19:27 (edytowano 2012-12-05 19:33)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Tak jak pisalam ostatnio po tym krwawieniu pojechalam na ip i juz tak zoatalam :( krwawienie bylo spowodowane najprawdopodobniej skracaniem sie szyjki... Troche za wczesnie wiec mnie tak trzymaja nie wiem ile jeszcze...juz chce do domuuu . Trzymajcie kciuki zebym niedlugo wyjsc :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2012-12-05 19:28:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adelina
coo sie dzieje ?
(2012-12-05 19:31:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mirtilli
Dlaczego? Oj ja nie lubię szpitali a szczególnie nie chce się tam znaleźć przed 37 tc.
(2012-12-05 19:36:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adelina
noo zdrówka zdrówka ;) badz dobrej myslii ;)
(2012-12-05 19:48:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86
powodzenia, poczatki najgorsze. Ja juz 3 tydzien ciagne w szpitalu plus z przerwami od 24 tyg czyli konca pazdziernika.... szyjka skrocona, pesar, skurcze, cukrzyca, tarczyca... więc pamietaj, co nas nie zabije to wzmocni, jest dla kogo walczyc!
(2012-12-05 22:06:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur
niech Cie trzymaja tak dlugo jak trzeba zeby maluszek byl bezpieczny i Ty tez :) Zdrowka
(2012-12-05 22:15:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lollipop270
przeważnie trzymają do 34tc jeśli jest poród zagrażający...
ja tydzień musiałam tam leżeć przez skracającą się szyjkę
(2012-12-05 23:11:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiagor
Trzymam kciuki, aby wszystko było w porządku i abyś nie musiała leżeć w szpitalu
(2012-12-06 08:14:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiedzmaefka
Kochana a pisałam Ci o mojej akcji, mnie trzymali 10 dni, własnie z powodu krwawienia i przedwczesnej akcji porodowej zagrażajacej dziecku. Jestem od tygodnia w domu i do 37/38 tyg mam brać FENOTEROL na podtrzymanie z dipherganem- na uspokojenie (lekarze czasem staveran zapisują- ale jest mocniejszy, ja chcialam coś łagodniejszego). Trzymam kciuki by wszystko było dobrze! Porobią Ci badani, podłączą nieraz pod KTG i zapewne dostaniesz zastrzyki w dupsko na rozwój plucek u małej i bedzie dobrze!
POWODZENIA!
nie denerwuj się, ja też na łeb dostawałam w szpitalu :(

Podobne pytania