karmienie piersia nawał mleka i takie tam kmdm |
2013-04-19 10:41
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mam nawał i pytanie co z tym zrobic ? kiedy to minie i czy w 4 dni po porodzie pogryzione tak jakby z górnej wargi maluszka sutek to zła technika karmienia ? czy to sie unormuje moze ktoras mama miała podobnie a jeszcze pytanie czytałam ze najpierw trzeba oproznic jedna piers a potem dac 2 a skad mam wiedziec ze jest pusta >? i jakby przy okazji ktos posiadał info na temat diety karmiacej mamy przepraszam za rozpierdziel w pytaniu ale maluszka trzymam

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-04-19 10:46:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina19
Takie maluszki zazwyczaj podrażniają lub ranią sutki. Sama tak miałam i kupiłam kapturki na sutki i maluszek super jadł a mnię nie bolało. Ponadto sama miałam wiele razy taki nawał pokarmu że zapalenia dostałam. Po prostu po dotykaj piersi jeśli są bardzo tak jakby nabrzmiałe lub przepełnione to w tedy,ale ja polecam laktator, odciągałam pokarm,po nadto raz odciągnięty pokarm w butelce odstawiłam na noc i wiedziałam że więcej tej wody niż tego mleka,przez co maluszek był ciągle głodny.
(2013-04-19 11:46:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
ja od samego początku karmiłam naprzemiennie. nie bawiłam się w jakieś przekładanie z jednej piersi do drugiej. laktacja się dostosowała i mały do dziś dzień najada się z jednej piersi. nawał miałam ponad 4 mc-e. odciągałam laktatorem, tylko jak piersi robiły się twarde i bolesne, tak trochę, żeby pierś zmiękła. poranione brodawki miałam przez ok tydzień, ale bolało do dwóch miesięcy. niekoniecznie to zła technika przystawiania. dziecko też musi nauczyć się dobrze ssać. nie używałam żadnych nakładek, bo nie chciałam, żeby mały się przyzwyczaił. przetrzymałam to po prostu. smarowałam swoim mlekiem, bepanthenem i wietrzyłam.na początku najbezpieczniej jeść wszystko co gotowane, pieczone, duszone, niewzdymające, niegazowane, niedoprawione i niewysoko słodzone. natomiast od początku powinnaś próbować. ja jadłam jedną nową "zakazaną" potrawę na dzień i obserwowałam małego. tylko mniej np. pół kotleta zamiast całego. po 2 miesiącach jadłam już wszystko i jem wszystko do tej pory. jest to ważne, abyś dostarczała wszystkich wartości i sobie i dziecku. tu w poradnikach jest na pewno co najmniej jeden artykuł o diecie matki karmiącej.
(2013-04-19 11:48:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
Takie maluszki zazwyczaj podrażniają lub ranią sutki. Sama tak miałam i kupiłam kapturki na sutki i maluszek super jadł a mnię nie bolało. Ponadto sama miałam wiele razy taki nawał pokarmu że zapalenia dostałam. Po prostu po dotykaj piersi jeśli są bardzo tak jakby nabrzmiałe lub przepełnione to w tedy,ale ja polecam laktator, odciągałam pokarm,po nadto raz odciągnięty pokarm w butelce odstawiłam na noc i wiedziałam że więcej tej wody niż tego mleka,przez co maluszek był ciągle głodny.
jeśli odciągałaś tylko, żeby pierś zmiękła, to normalne, że w większości to była woda, bo początkowe mleko, a nawet spora jego ilość jest wodnista, bo tym mlekiem dziecko gasi pragnienie. dopiero potem leci mleko treściwe, którym dziecko się najada. od jakiegoś czasu odciągam po nocy dwie buteleczki mleka małemu na kaszki i mieszam je pół na pół, bo taka jest widoczna różnica w składzie.
(2013-04-19 13:33:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
*Więc.. Nawał trawa z reguły 3-5 dni. Możesz po karmieniu robic sobie okłady z kapusty wyjętej z zamrażarki (przeciwbolowo i przeciwzapalnie) i ewentualnie pic szłwię, która nieco zmniejsza produkcję mleka. Musisz sobie odciagac pokarm najlepiej recznie, kiedy Maluch nie je, a Ciebie juz bardzo boli. Ale nigdy do końca, tylko do uczucia ulgi! Jesli bys do konca odciagala laktatorem, to mleko by sie w nieskonczonosc produkowalo w takich ilosciach, bo pierś "mysli", że tyle pokarmu potrzeba. A poza tym odciagaj troszke mleka przed podaniem Maluszkowi piersi, zeby bylo mu łatwiej jesc :)
*Co do sutkow- mnie strasznie bolaly przez 2 miesiace, a na pewno dobrze przystawialam Małą i ona dobrze ciagnęła.. Po prostu sutki nei sa do tego przyzwyczajone. Zobaczysz, ze niedlugo się zachartują i zapomnisz o bólu ;)
*Co do oprozniania piersi do konca.. ja tez nie wiedzialam jak to zrobic. A we wszystkich poradnikach tak radzili. Jednak ja dawlam przy jednym karminiu z jednej piersi, przy drugim z drugiej ;) i wszystko jest do tej pory ok;). Chociaz na poczatku Mała "wisiała" często na cycku i bywało, że jak dałam jej z jednej piersi, to jeszcze chciała, więc wtedy od razu przystawiałam ją do drugiej przy jednym karmieniu ;)
* a co do diety - unikaj cieżkostrawnych produktów, typu grzyby; wzdymających - groch, fasola, kapusta; uczulających - cytrusów, miodu, orzechów; unikaj też: napojów gazowanych, tłustych i smazonych produktów, surowych ryb, mięs i jaj ;)
Jedz zdrowo i z glową, warzywa i mięsko/ryby najlpiej gotowane na parze ;)

Podobne pytania