moje dzicko nie chce leżeć na brzuszku.. patrycja24 |
2013-12-13 13:27
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mój mały 30 grudnia skończy 4 miesiące i nadal nie podnosi główki gdy leży na brzuszku,za kazdym razem kiedy go kładę jest straszny płacz, byłam dzis u pediatry dał skierowanie na rehabilitacje,czy któraś z was miała podobną sytuacje i po jakim czasie cwiczenia pomogły

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2013-12-13 13:54:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska2
wiesz co wedlug mnie to sprawa indywidualna z tym podnoszeniem glowki na brzuszku.Powiem ci tak,moja corka byla tzw.grubaskiem,i jak ja kladlam na brzuszek to samo bylo,wiec robilismy to codziennie ale na krociotko,bo wiadomo byl placz,dozo wysilku wkladala zeby podniesc glowke,i z czasem bylo lepiej,ale ogolnie jak sobie przypominam bardzo malo ona lezakowala na brzuszku,byla spokojnym dzieckiem i lubila lezec sobie na pleckach i obserwowac co mama robi w taki oto sposob.
Tylko,ze kwestia jest taka czy twoj synek chociaz troszeczke chce podnosic glowke czy ewidentnie ona lezy'jesli tak to rehabilitacja potrzebna,my lekarzami nie jestesmy,a twoj pediatra mam nadzieje,ze wie co robi...chociaz tak poza tematem nie uwazacie,ze teraz jest moda na rehabilitacje roznego rodzaju?
(2013-12-13 15:51:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
flesh221
Hej mojej małej leci 4 miesiąc i byłam ostatnio na szczepieniu i dostała skierowanie z mała na konsultacje z ortopedą bo jak pediatra stwierdziła, że moje dziecko jest słabo rozwinięte i ma słabe mięśnie grzbietu. Bo nie chciała z nią gaworzyć, podnosić główki, rączek itp. Choć ja nie uważam aby moje dziecko było słabo rozwinięte bo śpiewa sobie, gaworzy, rączki podnosi,śmieje się, chwyta zabawki, wyciąga smoka z buzi itp. z unoszeniem główki trzeba jej pomóc aby rączki jej nie uciekały na bok ale główkę unosi ale żeby powiedzieć że jest słabo rozwinięte. Poszłam na konsultacje i znowu usłyszałam, że mam dziecko opóźnione jak na swój wiek. Pani ortopeda na dzień dobry powiedziała,że źle ją trzymam na rękach choć trzymałam ją jak każdy z nas trzyma swoją pociechę, następnie kazał ją rozebrać i zaczęła mała badać. Podczas badania mała podnosiła główkę ale rączki jej uciekały na boki, jak leżała na pleckach puściła jej rączki i ta zrobiła rączki jakby się wystraszyła( nie pamiętam jak ten ruch się nazywa)stwierdziła, że dzieci tak robią tylko w pierwszym miesiącu życia, rączki miała w piąstki, tylko czasem je otworzyła a lekarka stwierdziła, że już powinna mieć cały czas otwarte, mała nie chciała jej złapać grzechotki i była zainteresowana co jest w koło a nie ćwiczeniami z nią. PO badaniu stwierdziła ZDWK napięcie mięśniowe. Czułam się jak debil albo patol( przepraszam za słownictwo) który nie umie się zająć swoim dzieckiem. Kazała mi przeczytać książkę, nawiązać kontakt z innymi mamami abym wymieniała doświadczenia, pokazała ćwiczenia, nie które są absurdalne jak na dziecko 3 miesięczne i dała skierowanie na rehabilitacje z NFZ jesteśmy na liście oczekujących może to potrwać 2-3 miesiące, a dziś idziemy na konsultacje do fizjoterapeuty. Jestem ciekawa co dziś usłyszę i jakie ćwiczenia będziemy musieli robić, choć ćwiczymy już z mała od zeszłego piątku to efekt widzieliśmy po 2-3 dniach załapała o co chodzi. Teraz minął tydzień i jeszcze czasem raczka rozjedzie na bok ale na pewno jest dużo lepiej niż było. Na brzuszku leży po 10-15 minut i jak ja się obróci na plecki to sama próbuje się przetoczyć na brzuszek.
(2013-12-13 20:36:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
flesh221
Diagnoza lekarki została obalona przez fizjoterapeutę:)Mała ma problem z asymetrią ciała, a główkę podnosi prawidłowo i rozwija się prawidłowo:)

Podobne pytania