odstawienie od piersi - jak długo jeszcze odciagać kajtusia987 |
2015-06-14 11:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

bardzo rposze o pomoc, o rade, kiedy mam ,,dać spokój piersiom" i rpzestac juz ręcznie dociagac po odrobinie;
ostatnie moje karmienie z przystawieniem dziecka do piersi mialo miejsce w piatek rano;
potem odciagalam juz tylko pod cieplym prysznicem masujac piersi po odrobinie popoludniu i wieczorem, potem sobota rano i wieczorem i dzis - niedziela - rano, pokarm ciagle naplywa, ale juz w mniejszym stopniu, delikatnie cos mnie pobolewa w wezlach chlonnych pod pachami, ale doslownie delikatnie, co dalej?
błagam doradzcie mi, bo juz sama nie wiem, czy dalej mam odciagac, czy juz dac sobie spokoj..
łykam szalwie i castagnus, boje sie ewent, problemów.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2015-06-14 11:47:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89
ja bym poczekala np do jutra rana, no chyba ze zacznie cie mocniej cos pobolewac to odciagaj, a moze rob sobie tak na wszelkie wypadek okłady z kapusty
(2015-06-14 12:01:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415
ja odciagałam jak były twarde jak kamien i bpolały i to tylko do odczucia ulgi. a jak małą zniosła odstaiwenie
(2015-06-14 12:53:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
ja odciagałam jak były twarde jak kamien i bpolały i to tylko do odczucia ulgi. a jak małą zniosła odstaiwenie
lepiej niz ja, zdecydowaie; akurat mąż ma urlop wypocyznkowy i stała się córunią tatusia, wszedzie za nim raczkuje i nie dostepuje go na krok, odtatnie karmienia to widzialam ze bardziej juz bawiła sie niz porzadnie ssała, a poza tym od razu poprawiły sie jej te miejsca na skórze i buzi, gdzie miała AZSowe zmiany, ktore ja potwornie swedzialy, etraz bedzie mi łatwiej wypłapac co jej szkodzi, cot oz a alergia, niz jak ja ja karmiłam swoim mlekiem i miałam bardzo rygosrytsyczna diete eliminacyjna, a jednka ciagle cos bylo nie tak...smak sera żóltego pO roku przerwy - oooo 0_0; :)), A JA... FATALNIE... TĘSKNIE, brakuje mi tej bliskosci, czekaja mnie delegacje, wyjazdu, powrót do ,,kołchozu", a poplakuje wieczorami i cycki dalej produkują... brakuje mi bliskosci, czesto ją tule, ale jakos to nie to samo, szanuje zdanie innych mam, ktore nie czuja tych ,,fajerwowerków kp", ale ja jednak czuje teraz OGROMNĄ roznice i bardzo tesknie
(2015-06-14 14:36:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415
heh tez tak miałam:) doskonale cie rozumie:) dacie rade:)
(2015-06-14 15:08:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
heh tez tak miałam:) doskonale cie rozumie:) dacie rade:)
czyli co? kwestia przyzwyczajenia?
(2015-06-14 18:01:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415
heh tez tak miałam:) doskonale cie rozumie:) dacie rade:)
czyli co? kwestia przyzwyczajenia?
tak:):) znajdziecie inny sposob na czułosci:)

Podobne pytania