pierwsza pomoc monikab |
2010-02-03 12:46
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

tak sie zastanawiam czy wiecie jak udzielic pierwszej pomocy swoim szkrabom gdyby np. zaczely sie dusic? ja niestety mam dosc czesto do czynienia z czyms takim i teraz wiem co robic ale przyznam ze jak Zuzia zaczela sie dusic pierwszy raz (jak jeszcze nikt nie wiedzial ze ma rozszczep) stalam zdebiala i nie wiedzialam co zrobic. wylecialam z mala na rekach ktora byla juz sina na korytarz i darlam sie na pielegniarki zeby ktoras mi pomogla... a wiem ze z wiekiem dzieci lubia sobie wkladac rozne rzeczy w najmniej spodziewane miejsca :) wiecie jak powinniscie sie zachowac?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2010-02-03 12:53:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
No ja akurat wiem ze względu na to iż byłam przez dwa lata opiekunką i pozatym pracowałam z pielęgniarkami które nauczyły mnie jak reagować w różnych przypadkach... ale mam nadzieję że nie będzie mi to potrzebane....
(2010-02-03 12:56:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502

ja czytałam dużo na ten temat co i jak zrobić ale czytać a być w takiej sytuacji to dwie różne rzeczy i nie wiem czy bym nie spanikowała .Bałabym sie zrobić masarz serca u takiego maluszka że bardziej mu zaszkodze niż pomoge mam nadzieje że nigdy nie zdarzy mi sie być w sytuacji żeby sie o tym przekonać:)

(2010-02-03 13:08:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
Przepraszam ale nie tutaj chciałam dać linka;/
(2010-02-03 13:43:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olecczkaa
Ja niewiem,bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji... I Bardzo się tego boje... Modle się żeby mnie to nigdy nie spotkało,bo nie będe potrafiła pomóc mojemu dziecku :(
(2010-02-03 22:05:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embi
Ja pewnie bym spanikowała, oja siostra swojego synka przy duszeniu powiesiła do góry nogami i potrząsła a mały był już siny. Naszczęście to pomogło. Ja raczej jak mały sie zaksztusi to daje go pionowo i daję mu ręce do góry. Na szczęście nie miałam groźnej sytuacji
(2010-02-04 11:02:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikab
no i oczywiscie nie zycze nikomu takich sytuacji ale wydaje mi sie ze warto byloby sie doszkolic bo przeciez inaczej postepuje sie z niemowlakiem a inaczej z doroslym. chyba trzeba poszukac cos na necie. lepiej miec taka wiedze w zanadrzu

Podobne pytania