rozstanie jak wy je przyjęłyście karola19 |
2014-05-30 23:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Po jakim czasie po rozstaniu się pozbierałyście. ? właśnie dziś definitywnie zakończyłam swój 3letni związek. jest mi ciężko. i muszę się wygadać .

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2014-05-30 23:15:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Po kilku miesiacach , jakos 3-4 bylo , pamietam ze akurat wiosna byla , chyba maj i wkurwia... mnie widok szczesliwych par zakochanych w parkach :/
Niestety tu sie sprawdza stara madrośc ludowa , że czas leczy rany . Bedzie lepiej zobaczysz ;)
(2014-05-30 23:18:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola19
Jest strasznie dziwnie . Kocham go ale od tak długiego czasu się nie dogadywaliśmy. sama nie wiem czy byliśmy z soba bo sie kochalismy czy juz z przyzwyczajenia.
(2014-05-30 23:51:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
ja to juz w domu na niego nie mogłam patrzeć. i go wywaliłam za drzwi razem z jego tabołkami. i odrazu sie pozbierałam minute po jego wyrzyuceniu.;P hehe szczerze? Wolność to jest coś pieknego . Nie wkurwia cie nikt , nikt nie mowi ci co masz robić, nikt ci nie brudzi w domu i nie rozwala swoich łachów po całym mieszkaniu. Uff... Teraz mam drugiego faceta i od podstaw ja warunki swoje a on swoje i dogadujemy sie... z nikim innym tak dobrze sie nie dogadywałam jest moim przyjacielem i kocham go bardzo .;) Weź sie w garsc, nie ma co siedzieć i płakać z powodu faceta , tego kwiatu to poł swiatu. ;) odpocznij sobie narazie od wszystkiego zajmij się dzieckiem zobaczysz szybko minie.;) np wez sie czymś zajmij zebys nie myslała o nim.;) ja poszłam odrazu na diete zaczełam cwiczyc i wgl. lepiej jest dietować samotnie bo nie widzisz tych pysznych rzeczy "schabowego" czy coś tam innego .;d hehhehehe Bedzie dobrze. ;)
(2014-05-31 00:00:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola19
Trudno jest się rozstać. Była i jest to moja pierwsza poważna miłość. Tym bardziej mi ciężej że jest to ojciec mojego dziecka. Jak utrzymywać kontakty? nie wyleczę się chyba tak szybko skoro będzie chciał widywać się z synem .
(2014-05-31 00:20:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo
Wyrąbałam w 3 sekundy butelkę wina i odpadłam na dwa dni :P Ale to było daawno i nie polecam :D
Będzie dobrze :)
(2014-05-31 13:02:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
Trudno jest się rozstać. Była i jest to moja pierwsza poważna miłość. Tym bardziej mi ciężej że jest to ojciec mojego dziecka. Jak utrzymywać kontakty? nie wyleczę się chyba tak szybko skoro będzie chciał widywać się z synem .
Tak ale po co to ciagnac gdy nie ma to sensu ? muszą obie strony chciec by cos naprawić a jezeli odszedł znaczy to ze nie chce. moj byly był uparciuchem strasznym uparciuchem! bylam z nim 5 lat a jak go wywalilam czułam się lzejsza bo pozbyłam się codziennego ciezaru. Tez był moją pierwszą powazna miloscia, tez mam z nim dziecko. i szczerze? nawet do niej nie przyjezdza a tak mowił ze bedzie przyjezdzał i wgl mała miała 10 miesiecy jak wyjechał ma teraz 2,5 roku i od tamtej pory ani razu do niej nie przyjechał, nie złozył życzen na jej pierwsze i drugie urodziny ani na swieta. nic kompletnie nic. ;)
(2014-05-31 17:56:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola19
Trudno jest się rozstać. Była i jest to moja pierwsza poważna miłość. Tym bardziej mi ciężej że jest to ojciec mojego dziecka. Jak utrzymywać kontakty? nie wyleczę się chyba tak szybko skoro będzie chciał widywać się z synem .
Tak ale po co to ciagnac gdy nie ma to sensu ? muszą obie strony chciec by cos naprawić a jezeli odszedł znaczy to ze nie chce. moj byly był uparciuchem strasznym uparciuchem! bylam z nim 5 lat a jak go wywalilam czułam się lzejsza bo pozbyłam się codziennego ciezaru. Tez był moją pierwszą powazna miloscia, tez mam z nim dziecko. i szczerze? nawet do niej nie przyjezdza a tak mowił ze bedzie przyjezdzał i wgl mała miała 10 miesiecy jak wyjechał ma teraz 2,5 roku i od tamtej pory ani razu do niej nie przyjechał, nie złozył życzen na jej pierwsze i drugie urodziny ani na swieta. nic kompletnie nic. ;)
To faktycznie prawdziwy dupek. Wczoraj trochę popłakałam wiadomo coś nowego. Ale pomyślałam że muszę dać sobie radę i nie muszę uczyć się żyć w pojedynkę bo przecież mam mojego małego mężczyznę przy sobie. :) Bardzo mnie wsparłyście . Buziaczki :*

Podobne pytania