skok rozwojowy + kryzys laktacyjny carrolla85 |
2014-07-10 17:44
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny jak to przetrwać. mlodego nawet na sekundę nie mogę odłożyć. próbowałam smoka ale jak tylko mu wypadnie to dalej sie drze. Ile u was to trwalo jak sobie radzilscie. ja juz nie mam sily pomocy

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2014-07-10 18:41:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
U mnie było podobnie, mała wisiała na cycku non stop, ruszyć sie nie mogłam, jedzenie szykowałam i jadłam z dzieckiem na ręku. Trwało to jakiś tydzień bądź dwa, i wszystko się unormowało. Też mi się wydawało że mam za mało mleka i że się nie najada, ale tak na prawdę ona chyba po prostu potrzebowała więcej bliskości.
(2014-07-10 20:31:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
wiem,że nie każda mama ma taką możliwość, ale ja po prostu kładłam sie z mała do łóz ka na cały dzień i noc, i cyc i cyc... a jak tylko przysnela to bieglam cos zjesc, umyć się itd

Podobne pytania