skuteczne argumety ktore przekonają dzieci i wytłumaczą co dobre a co złe co wolno a czego nie. anja |
2011-02-07 23:59
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

zostałam zainspirowana pytaniem o kary fizyczne- ktorych nie jestem ani zwoleniczką ani przeciwniczką. mysle ze moze sie to przydac każdej z nas. pomysłów nigdy dość. zdaje sobie sprawe ze jest tu wiekszosc mam malutkich dzieci, wiec je pytam jakich on by użyły zeby cos przetłumaczyc. Prosze mi nie wrzucac zo to pytanie, PAMIETAJCIE NIKOGO NIE ZMUSZAM DO ODPOWIEDZI. Czekam na mądre propozycje a nie filozoficzne wywody. (mam nadzeje ze jasno sie wyraziłam)
pozdrawiam

TAGI

argumety

  

skuteczne

  

35

Odpowiedzi

(2011-02-08 08:27:15) cytuj
Jak chcesz wiedzieć jakie metody BY użyły to raczej będą to filozoficzne wywody :) Przecież cokolwiek tu napiszą mamy malutkich dzieci będzie potraktowane jak pobożne życzenia mam, które nie znają życia i nie wiedzą jak dzieci potrafią być wredne, złośliwe, nieznośne, nierozgarnięte, nieposłuszne itd.
(2011-02-08 08:38:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88
argument jest jeden: byc nieugientym od tego co sie powiedzailo. Ja uwazam ze matka zmieniajaca zdanie co do swoich pociech, zostanie zlekcewazona. Niestety ale takie sa realia. Wiem, ze jesli raz mi popuszczono to i moze da drugim razem sie uda, za trzecim to juz napewno. Kadz by chcial aby nasze dzieci byly wyjatkowe i niezawodne, Niestety kazde dziecko jest inne i mysle, ze przy kazdym dziecku, asertywnosc bedzie napewno potrzebna. A reszta to wszystko przyjdzie z czasem.
(2011-02-08 10:00:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
hehe zaraz się okaże że zadna nie ma takiej METODY,choć wszystkie syczały że mają,że można inaczej :D

chętnie posłucham,nawet mam-teoretyczek.

np.moje 14miesieczne Tygrysiąto,zawsze wali łapkami po telewizorze.choc za kazdym razem mówimy NIE WOLNO,on i tak to robi(wiec argument ze raz sie pozwala,a raz nie,nie wchodzi w gre).i co na to poradzić?
a moze jak juz któras napisała ŹLE GO WYCHOWAŁAM,ŻE NIE POTRAFI POJĄC TEGO ZE NIE WALI SIĘ PIĘŚCIAMI W TV?
dodam iz nie zastosowałm jeszcze zadnego klapsa,bicia po rączkach itd.
(2011-02-08 10:05:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja
moża pytanie za bardzo uogólniłam, bo systuacji jest wiele, może podam dwa przykłady sytuacji w ktorych ja akurat mam problem z tłumaczeniem i zobaczymy co doradzicie
1. Maksik siada przy kuchence gazowej w czasie gotowania. Moje prośby zeby zszedł-marny efekt, przykład poparzenia nas moim meżu ktoremu ledwo uratowali rękę- nie działa, zdejmowanie go powoduje krzyk i ponowny powrót na szafke.
2. Maksik jest chorowitkiem i jak tylko zaczyna kichac to nie wolno mu biegac. Dziecko jak dziecko nie usiedzi na tyłku. proszenie i tłumaczenie ze bedzie chory i bedą zastrzyki nie działa, wymyslanie innego zajecia, nie działa.
prosze moze w tych konkretnych sytuacjach doradzicie
(2011-02-08 10:08:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja
eh no własnie listopadowa, wszystkie mają "jakies sposoby" i nie chcą sie podzielic nimi z mamami ktore ich nie mają. nie badzcie takie samolubne ;)
(2011-02-08 10:11:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
@anja hehe dokładnie,choć ja mam swoja teorie na temat tych niby metod,ale poczekam,może któras sie skusi i odp.na nasze pytania :D
(2011-02-08 11:21:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Nie ma jednej recepty.. Są różne sytuację, różne dzieci..

Anja.. A próbowałaś zobrazować dziecku co może się stać jeśli nie odejdzie od kuchenki? Bo wiesz, argument w stylu "nie wolno, bo nie" na mnie też by nie podziałał. Chciałabym wiedzieć dlaczego nie można. Dziecko nie wie.. Nie ma wyobraźni.. Ja starałabym się zobrazować sytuację krok po kroku, co mogłoby się stać, gdyby np spadł na niego garnek. Tylko nie na zasadzie "spadnie Ci garnek na głowę i będzie bolało" bo wydaje mi się że to też nie przemówi..
(2011-02-08 12:05:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja
@mola napisałam ze nawet miał okazje zobaczyc jak wyglada reka po oparzeniu, moj maż majac 4 lata wsadził reke w kanke z goracą herbatą, i jest po wielu przeszczepach skory. opisał jaki to bol itd. i co dalej? nadal jestesmy w punkcie wyjscia
(2011-02-08 12:41:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
Anja super pomysl z tym watkiem, ciekawe czemu nie ma tu 70 ciekawych odpowiedzi z propozycjami :) Na razie padla jedna - tlumaczenie obrazowe, ktore nie dalo nic w Twoim wypadku.
Teraz moj przyklad:
dziecko podchodzi notorycznie do szafki, otwiera i wyrzuca co popadnie. Nie wiem ile set razy mowilam: nie, nie wolno, podchodzilam i za reke odciagalam od szafki, probowalam odwracac uwage.
Maly dalej podchodzi... Groze palcem, podnosze glos, by brzmial inaczej moj ton, niz zwykle, zeby dziecko odroznilo, ze mnie to zlosci, odciagam za kazdym razem konsekwentnie. Minelo kilka tygodni i chyba ZLE WYCHOWALAM DZIEKO BO NADAL NIE ROZUMIE. Probowalam nawet, zeby mi pomogl sprzytac balagan, udawalam smutna, zla itp. nie dziala...
No do klapsa jeszcze nie doszlo - jestem z tego dumna, to chyba powod do dumy. Tylko jak dziecko nauczyc slowa nie wolno. Dziecko 13 miesieczne... Wykladu nie ma co strzelac...
(2011-02-08 12:43:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
Tylko prosze o branie wieku dziecka pod uwage, bo tlumaczenie w przypadku 13 miesiecznego dziecka czy nieco starszego nic raczej nie da....

Podobne pytania